Chivalry 2 osiągnęło sprzedaż na poziomie ponad miliona kopii

Chivalry 2 sprzedaż piechur zastrzelony z kuszy

Sequel sieciowego slashera z perspektywy pierwszej osoby zdaje się radzić sobie świetnie. Deweloperzy Chivalry 2 mogą zatem świętować sprzedaż ponad miliona kopii swojej gry. Przy okazji zdecydowali się podzielić zestawem zabawnych statystyk.

Chivalry: Medieval Warfare sporo namieszało na rynku gier wraz ze swoją premierą blisko dziewięć lat temu. Nazywane średniowiecznym odpowiednikiem Counter Strike’a dopuszczało do zabawy aż 64 żądnych krwi wojaków, dlatego też bardzo szybko zyskało sporą popularność. Oparty wyłącznie na zręczności system walki, szeroki wachlarz broni białej oraz cięciwowej i miotanej a do tego możliwość dekapitacji czy dokonania nie do końca dobrowolnej, polowej amputacji kończyn u graczy drużyny przeciwnej – czego chcieć więcej? Najwyraźniej Torn Banner Studios znaleźli receptę na jeszcze większy sukces. W związku z tym Chivalry 2  trochę ponad dwa miesiące po premierze osiągnęło sprzedaż w liczbie powyżej miliona kopii.

Nowa gra kanadyjskiego studia swoją premierę miała na platformie Epic Games Store, o której nowych funkcjach niedawno pisaliśmy. Jest tam czasowym exclusive’em, przez co na Steamie zawita najwcześniej w czerwcu 2022. Niestety EGS nie udostępnia zawrotnej liczby statystyk na temat produktów, ale tu z pomocą przychodzą sami twórcy. Zastanawialiście się kiedyś, ilu cnych rycerzy poniosło śmierć na polu bitwy z powodu… fletu? Może bardziej interesuje Was liczba ofiar zmiecionych za pomocą miotły lub tych, co odpłynęli z tego świata po bliskim kontakcie z wiosłem? Chivalry 2 pozwala na sianie zniszczenia niemal każdym obiektem, który gracz jest w stanie podnieść – od upieczonego kurczaka przez kandelabr aż po piąte koło u wozu. Ponad to możliwe jest wykorzystanie otoczenia i zrzucenie wrogom na głowę żyrandola lub zrzucenie z drabiny. Teraz trochę liczb:

Jak sami widzicie, prezentują się one dość imponująco. Można z powodzeniem stwierdzić, że druga część średniowiecznego CS-a przebiła pierwszą – jeśli nie mieczem to popularnością. W której innej grze gracz może obrzucać przeciwników obciętymi głowami jego towarzyszy? Nie dziwi więc zbytnio aż tak wysoka sprzedaż Chivalry 2.

Co Wy sądzicie o tego typu grach? Przemierzaliście już pola bitew dzierżąc wiosło, kurczaka albo kandelabr? Komentarze są Wasze.

Redaktor: Navras

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top
Verified by MonsterInsights