Austin Powers zaskakująco dobrze wpasował się w uniwersum Mass Effecta. Zobaczcie kilka kultowych scen z jego udziałem.
Przeróbek w Internecie nie brakuje – ludzie znajdują kolejne sposoby na wykorzystanie znanych z popkultury scen i obrócenie ich w parodie. Mass Effect również się takowych doczekał (chociażby za sprawą użytkownika aksii1), jednak ta konkretna przeróbka wykorzystuje bardzo ciekawy koncept – do uniwersum kolejny raz wrzucony został bowiem sam Austin Powers. Pierwszą część użytkownik eli_handle_b.vav wrzucił do sieci już w październiku 2021. W oczekiwaniu na nowe informacje o kolejnej odsłonie serii (oby bardziej konkretne niż spekulacje o silniku gry), warto zainteresować się jego filmikami.
Jeżeli jednak ktoś nie jest zaznajomiony z sylwetką Powersa, kilka słów wyjaśnienia. Austin Powers odnosi się zarówno do serii komedii szpiegowskich, jak i do głównego bohatera, którego gra Mike Meyers. Jest w tej roli wyjątkowo charakterystyczny, a obok samej postaci ciężko przejść obojętnie.
Najwidoczniej jakiś fan obu uniwersów uznał, że agent świetnie wpasuje się do świata Mass Effect, i stworzył filmik. Możemy na nim zobaczyć kilka znanych z trylogii scen, takich jak słynny wywiad z natarczywą dziennikarką. Powers, podobnie jak większość komandorów, decyduje się na dość radykalne przerwanie wywiadu. Ma on też inną wspólną cechę z Shepardami na całym świecie – beznadziejnie tańczy.
Co byście powiedzieli na Mass Effect 4 z protagonistą podobnym do Powersa? Szanse na to są (na szczęście dla marki) praktycznie zerowe. Niemniej jednak, warto docenić starania użytkownika eli_handle_b.vav, który nie poprzestał na jednym filmiku, i kilka dni temu wypuścił kolejną część. Ciężko stwierdzić, która przeróbka wypada lepiej – na obu jednak można odnieść wrażenie, że Austin Powers mógłby spokojnie odnaleźć się w uniwersum Mass Effect. Choć, jeżeli trafiłby w nie zamiast pierwotnego protagonisty bądź protagonistki, historia potoczyłaby się zapewne zupełnie inaczej…

