Gary McKay jest weteranem branży growej. Nowy menedżer BioWare chce wykorzystać nabyte doświadczenie i przywrócić studiu dobrą reputacje.
Kiedy Casey Hudson zrezygnował z zarządzania studiem jego obowiązki tymczasowo przejął Gary McKay. Miesiąc temu na stronie BioWare McKay został oficjalnie przedstawiony jako nowy, główny menedżer.
Chociaż deweloper dołączył do BioWare dopiero w styczniu 2020 roku, to jego historia z Electronic Arts jest znacznie dłuższa. McKay zaczynał karierę w branży dwadzieścia lat temu właśnie od pracy dla EA. Przepracował dla firmy siedem lat, a później ruszył w dalszą drogę. I tak oto po długich latach, McKay powrócił do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło i nie skrywa entuzjazmu.
Gary zajmował się zarządzaniem w kilu studiach. Każde z nich było inne, jednakże zdaniem McKay’a zadania menedżera nie zmieniają się tak bardzo bez względu na miejsce. Według niego podejmując się tej roli należy ustawić cel i wspomagać zespół w jego realizacji. A jaki kierunek nowy menedżer wyznaczył dla BioWare? McKay chce się skupić na produkcji gier, na których studio zbudowało swoją reputację. Oczywiście deweloper ma na myśli gry RPG z bogatą historią, niezapomnianymi bohaterami oraz rozległymi światami. Fani mogą spać spokojnie, ponieważ oznacza to dalsze prace nad Dragon Age 4 oraz następnym Mass Effect.
Główny menedżer BioWare wyraził zadowolenie z efektu prac nad Mass Effect: Legendary Edition i przyznał, że jest bardzo podekscytowany przyszłością studia.

