Choć dobijamy już do połowy listopada i zimno coraz bardziej daje się we znaki, to w branży nadal gorąco! Sprawdźcie, co działo się w zeszłym tygodniu.
Jak co tydzień, zapraszamy na nasze podsumowanie newsowe. W tym wydaniu m.in. gra o pisaniu znanych książek na nowo, Kratos jako szmacianka i Mario ze środkowym palcem. Zapraszamy do lektury!
Powstaje gra planszowa na podstawie Heroes of Might and Magic III
O planach stworzenia planszowej wersji legendarnej strategii pisałyśmy już w zeszłym roku. Wygląda na to, że u twórców wszystko idzie zgodnie z planem, bowiem zapowiadany wtedy termin kickstarterowej zbiórki zostanie dotrzymany. A przynajmniej wszystko na to wskazuje.
Heroes of Might and Magic III The Board Game pozwoli na grę zarówno w pojedynkę, jak i z trójką znajomych. Planszę oparto na motywie kafelków, z których będziemy składać zróżnicowane mapy. Poza tym w zestawie mają znaleźć się figurki bohaterów i żołnierzy, karty do gry oraz rozmaite żetony (zapewne odzwierciedlające np. surowce). Tworzące planszówkę Archon Studio zapowiada wierne trzymanie się zasad oryginalnej produkcji oraz rozgrywki trwające nawet dwie godziny.
Kampania ruszy już za 13 dni. Jeżeli jesteście ciekawi projektu i/lub chcielibyście go wesprzeć, zajrzyjcie na oficjalny profil Archon Studio na Kickstarterze.
Jak nie Call of Duty, to Battlefield 2042 – strzelanka od EA już w grudniu trafi do Game Passa
Electronic Arts potwierdziło, że najnowsza odsłona serii Battlefield trafi do abonamentu EA Play. To oznacza oczywiście, że będą mogli z niego skorzystać także posiadacze i posiadaczki Xbox Game Pass Ultimate.
To nie koniec działań marketingowych Electronic Arts. Studio ogłosiło też, że w grudniu Battlefield 2042 będzie dostępny za darmo na wszystkich platformach w następujących dniach:
- Steam: 1-5 grudnia
- Xbox: 1-4 grudnia
- PlayStation: 16-23 grudnia
Te ostatnie działania EA mają oczywiście związek ze zbliżającą się premierą sezonu 3. Zaoferuje on m.in. przebudowane klasy i mapy, nowe bronie czy specjalistę.
Zwiastun Rozróby w Need for Speed Unbound – będziemy mogli nieźle zaszaleć
Criterion Games dalej pokazuje kolejne materiały związane z nadchodzącą kontynuacją serii Need for Speed. Tym razem przyszła pora na zwiastun prezentujący nowy tryb rozgrywki. Nazwa Rozróba mówi chyba sama za siebie.
W trakcie minutowego materiału widzimy, jakich zniszczeń będziemy mogli dokonać naszymi samochodami. Generalną zasadą wydaje się być „im więcej, tym lepiej”. Będziemy szlifować swoje umiejętności za dnia, by w nocy rywalizować z innymi graczami i graczkami o pierwsze miejsce.
Po raz kolejny na filmie promującym grę pojawił się raper A$AP Rocky, który w samej produkcji rzekomo wystąpi jako swego rodzaju mentor protagonisty lub protagonistki. Need for Speed Unbound zadebiutuje już 29 listopada na PC oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X|S.
Znowu pogramy online w Dark Souls: Remastered
Online features for the PC version of #DarkSouls: Remastered have been reactivated.
Thank you once again for your patience, understanding, and support. pic.twitter.com/IZ8lsfx3Tx
— Dark Souls (@DarkSoulsGame) November 9, 2022
Kilka dni temu FromSoftware przyniosło społeczności dobre wieści:
Funkcje sieciowe dla wersji PC-towej Dark Souls: Remastered zostały reaktywowane.
Ponownie dziękujemy Wam za cierpliwość, zrozumienie i wsparcie.
Fanki i fani naprawdę długo na to czekali – funkcje sieciowe były wyłączone od lutego, a FromSoftware odniosło się do sytuacji dopiero w maju. Teraz jednak sprawę można uznać za szczęśliwie zakończoną.
Mario wita fanów środkowym palcem, czyli jak wykorzystuje się obecny chaos na Twitterze
It's like this now, I'm sure advertisers will stick around pic.twitter.com/OE8PZxA5zx
— David Milner (@DaveMilbo) November 9, 2022
Większość osób regularnie surfujących po sieci dobrze wie, jak duże zamieszanie obecnie panuje na Twitterze po jego przejęciu przez Elona Muska. Na platformie dzieje się mnóstwo – od przerzucania się niebieskimi znacznikami począwszy, na podszywaniu się pod znane marki czy osobistości skończywszy.
Jednym z mniej wyszukanych żartów, który mogliśmy ostatnio zobaczyć, było stworzenie przez kogoś fikcyjnego konta dla Nintendo w Ameryce, kupienie Twitter Blue (czyli w praktyce znaczka weryfikacji) i opublikowanie zdjęcia Mario, na którym ten pokazuje środkowy palec.
Elon Musk (tak, naprawdę on) w notce na portalu zasugerował, by użytkownicy uzbroili się w cierpliwość, bowiem w najbliższym czasie „pojawi się na Twitterze sporo głupich rzeczy”.
God of War Ragnarok ma sporo klimatycznych smaczków…
Od kilku dni w sieci pojawia się coraz więcej materiałów z God of War Ragnarok. Graczki i gracze chętnie szukają kolejnych smaczków i szczegółów, które Santa Monica Studio umieściło w grze.
Okazuje się, że twórcy postarali się o sporo nawiązań do innych znanych produkcji. Easter Eggi pojawiają się w grze pod postacią wierszy nordyckiego boga, Kvasira. Jakie więc tytuły możemy rozpoznać w dzienniku głównych bohaterów?
- Astro Bot
- Bloodborne
- Concrete Genie
- Days Gone
- Death Stranding
- Dreams
- Ghost of Tsushima
- Horizon Zero Dawn
- Journey
- MLB The Show
- Ratchet and Clank
- The Last of Us Part 2
- The Order 1886
- Uncharted
Można się spodziewać, że to nie wszystkie tytuły, które sprytnie umieszczono w grze.
…a my dzięki cross-overowi możemy zagrać też szmacianym Kratosem
SackBOY! pic.twitter.com/G5foMwhJfB
— Sackboy: A Big Adventure | LittleBigPlanet (@LittleBigPlanet) November 12, 2022
Sackboy: Wielka Przygoda, którego twórcy powoli doprowadzają do stanu używalności, doczekał się trzech ciekawych kostiumów. Sony dobrze wie, jak wielką popularnością potrafią cieszyć się cross-overy, i zadbali o jeden pomiędzy God of War Ragnarok i platformówką właśnie.
W nowym Sackboy’u będziemy mogli przebrać naszą szmaciankę za Kratosa, Atreusa lub Freję. Kostiumom towarzyszą oczywiście unikalne animacje, takie jak „rzut młotem Kratosa” czy „błogosławieństwo Frei”.
Pod względem sprzedaży nowy God of War także spisuje się nienajgorzej
Dla wielu nie będzie to pewnie specjalnym zaskoczeniem, ale wciąż warto o tym wspomnieć – God of War Ragnarok sprzedaje się znakomicie. Mało tego, przebił już wszystkie inne tytuły z tej serii jeżeli chodzi o wyniki sprzedażowe z pierwszego tygodnia (również God of War z 2018 roku, który do tej pory mógł poszczycić się najlepszymi rezultatami).
Jeżeli chodzi o rozkład sprzedaży na poszczególnych konsolach, to 55% stanowią gry sprzedane na nową generację, czyli PlayStation 5, przy czym część osób zakupiła grę razem z platformą. Mówimy tu co prawda na razie wyłącznie o wynikach sprzedażowych w Wielkiej Brytanii, ale nietrudno się domyślić, że reszta świata szybko podąży jej śladem. No i trzeba będzie doliczyć do tego jeszcze dystrybucję cyfrową…
Droga Inkwizycji nie była usłana różami – były pracownik BioWare wspomina prace nad grą
Mark Darrah to były producent BioWare, który przez wiele lat pracował przy serii Dragon Age. W 2021 roku jego drogi ze studiem się rozeszły i obecnie mężczyzna zajmuje się m.in. prowadzeniem kanału na YouTube. To właśnie tam postanowił ostatnio powspominać prace nad Dragon Age: Inkwizycją i trzeba przyznać, że historia gry jest naprawdę ciekawa. Darrah skupił się na dwóch problemach, które towarzyszyły twórcom przez większość rozwoju produkcji: zmianie silnika i inspiracji niewłaściwym tytułem.
Do tworzenia Inkwizycji zdecydowano się użyć autorskiego silnika EA, czyli Frostbite. Choć BioWare nie było zmuszone do jego użycia, a jedynie zachęcone, to tak naprawdę nie mieli zbyt dużego wyboru – alternatywą był Eclipse Engine użyty chociażby w Początku. Problemy z Frostbite były na tyle poważne, że najwcześniejsze wersje gry nie miały nawet funkcji zapisu.
Jeżeli zaś chodzi o drugą kwestię, to według Darraha zamiast Skyrimowi, BioWare powinno było dokładniej przyjrzeć się Wiedźminowi 3. Wiele osób zarzucało Inkwizycji pusty świat gry i męczące zadania poboczne. Według byłego producenta nie doszłoby do tego, gdyby, śladem piątego TES-a, nie postawiono na ilość ponad jakością.
Znany YouTuber postanowił uczcić 11 rocznicę Skyrima ciekawym wyzwaniem
Kilka dni temu obchodziliśmy 11 rocznicę The Elder Scrolls V: Skyrim. Chociaż sama Bethesda nie wydawała się specjalnie chętna do świętowania, to społeczność fanowska po raz kolejny nie zawiodła. Jeden Youtuber postanowił uczcić 11-lecie nietypowym i hardkorowym wyzwaniem.
The Spiffing Brit jest już znany z tworzenia albo kreatywnych (i wyjątkowo skutecznych) exploitów, albo absurdalnych wyzwań. Przechodził już Skyrima z łyżką jako bronią i na pierwszym poziomie. Teraz zaś przyszła pora na przeżycie 100 dni w tzw. „trybie hardkorowym”.
W praktyce oznacza to przechodzenie gry na legendarnym poziomie trudności oraz z modami zwiększającymi dodatkowo aspekt survivalowy. Youtuber nie może m.in. korzystać z szybkiej podróży czy regeneracji zdrowia, a do tego musi pić, jeść, spać i ciepło się ubierać (ba, na północy Skyrim nie może nawet wchodzić do wody, bo od razu umrze z wychłodzenia!). Nie zdradzimy, czy udało mu się ukończyć wyzwanie – zainteresowane osoby mogą obejrzeć powyższy filmik i ewentualnie przewinąć go do końca.
Wiemy, kogo usłyszymy w nadchodzącym Dead Space Remake
Premierowo Dead Space pojawił się w 2008 roku. Od tego czasu przygody Isaaca Clarke’a doczekały się kolejnych odsłon i sporego grona fanów i fanek. Niedługo przeżyją koszmar pierwszej części ponownie – tym razem jednak protagonista uraczy ich dodatkowo głosowym komentarzem.
O tym, że Clarke nie będzie w remake’u niemy wiedzieliśmy już od jakiegoś czasu. Dopiero teraz jednak EA i Motive ujawnili, kto dokładnie użyczy głosu poszczególnym postaciom. W głównego bohatera wcieli się Gunner Wright, dobrze znany społeczności z drugiej i trzeciej odsłony serii Dead Space.
Poza nim podczas rozgrywki usłyszymy m.in. Tanyę Clarke (Nicole Brennan), Brigitte Kali Canales (Kendra Daniels), Farana Tahira (Challus Mercer) oraz Anthony’ego Alabi (Zach Hammond).
Kultowa strategia jest już dostępna – zobaczcie zwiastun premierowy Tactics Ogre: Reborn
Fanki i fani strategii turowej już od jakiegoś czasu niecierpliwie wyczekiwali listopada. To właśnie w tym miesiącu, kilka dni temu zadebiutował remake legendarnej gry, Tactics Ogre. A właściwie remake remake’u, bowiem Reborn jest oparte właśnie na wersji gry z 2010 roku.
Największe zmiany dotknęły oczywiście warstwy audiowizualnej, choć Square Enix zadbało także o lekkie odświeżenie mechanik i dostosowanie ich do dzisiejszych standardów rozgrywki. Pierwsze recenzje (a na Steamie jest ich od 11 listopada już ponad 600) są bardzo pozytywne i wygląda na to, że fabuła i wciągające walki taktyczne pozostały bez zmian.
Pierwotnie Tactics Ogre pojawiło się w 1995 roku na różne konsole Sony, Nintendo i Segi. Wersja Reborn jest natomiast dostępna na PC, Switcha oraz konsole PlayStation 4 i 5.
Storyteller pozwoli Wam napisać klasyczne dramaty na nowo
Jeżeli czytaliście kiedyś Romeo i Julię i myśleliście sobie „Ja bym to napisał/a inaczej!”, to mamy dla Was dobrą wiadomość. Dzięki nadchodzącej grze Storyteller za niecałe pół roku będziecie mieć taką możliwość.
Głównym założeniem tej małej produkcji logicznej jest umożliwienie nam napisania na nowo znanych książkowych historii. Całość ma być przedstawiona w formie komiksu i umieszczania na nim kolejnych elementów. Nasze decyzje na poszczególnych etapach fabuły wpłyną na całokształt opowieści. Do wyboru poza Szekspirem będziemy mieli takie klasyki, jak Król Edyp czy Dracula. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by tym razem to Mina uratowała Jonathana.
Produkcja zadebiutuje 23 marca 2022 roku na Steamie.
Tworzyli grę przez 5 lat i nikomu nie pisnęli słowa… aż do teraz
Ostatnio często dostajemy zapowiedź gry, potem datę premiery, a następnie trzy opóźnienia z różnymi wyjaśnieniami. Asymmetric Publications (swoją drogą, pasująca do sytuacji nazwa) postanowili pójść w zupełnie innym kierunku. Przez pięć lat nigdzie nie mówili o tym, że tworzą coś nowego, po czym jednego dnia zerwali się, zapowiedzieli produkcję i wydali ją na Steamie. Tak, tego samego dnia.
W Shadows Over Loathing podróżujemy do miasteczka Ocean City na prośbę wujka Murray’a, by pomóc mu w prowadzeniu sklepu. Gdy przybywamy na miejsce staruszka nigdzie nie ma, a my zostajemy sami w dziwnym czarno-białym, patyczakowym świecie (i to ze sklepem na głowie). Całość bazuje na koncepcji komedii slapstickowej osadzonej w czasach prohibicji.
Studio Asymmetric możecie już kojarzyć z komediowego westernu West of Loathing oraz, a może przede wszystkim, z serwera RPG The Kingdom of Loathing. Wszystkie te pozycje są warte uwagi, zwłaszcza jeśli lubicie humor w grach i niestraszne są Wam patyczaki, które da się rozróżnić wyłącznie przez rozmaite gadżety pod pachą.
Jedna z nowych gier 11 bit studios powstaje we współpracy z psycholog kliniczną
Pod koniec zeszłego roku dowiedzieliśmy się, że 11 bit studios postanowiło połączyć siły z Epic Games. Rezultatem owej współpracy ma być aż 10 gier na silnikach Unreal Engine 4 i 5. Jedną z nich jest tajemniczy Project 8.
Od tamtego czasu nowych informacji pojawiło się niewiele, (żeby nie powiedzieć w ogóle). Kilka dni temu jednak okazało się, że w pracach nad Project 8 pomaga bitsom psycholog kliniczna, Elena Mecheva. Poinformowała o tym zresztą sama zainteresowana.
Choć nie mogła zdradzać zbyt wielu szczegółów, to jej słowa zostawiają całkiem spore pole do interpretacji. Przyznała bowiem, że nie tylko pomogła twórcom zgłębić ludzkie emocje i zachowania, ale też przyjrzała się ich pracy i zasugerowała kilka zmian, by ją usprawnić. Czy tak dogłębna analiza ludzkiej psychiki może świadczyć o tym, że Project 8 będzie miał coś wspólnego z badaniem ludzkich umysłów? A może 11 bit studios szykuje dla graczy i graczek coś z naprawdę ciężkimi wyborami z kategorii „mniejszego zła”?