Niepokojące doniesienia prasowe wskazują, że dyskryminacja i molestowanie kobiet stanowi poważny problem w Paradox Interactive. Ze względu na narastające kontrowersje wokół sprawy, firma zatrudniła zewnętrzny audyt, który zbada kulturę pracy we wszystkich oddziałach.
Kobiety obierające karierę w szwedzkim gamedevie ujawniają prasie – Svenska Dagbladet i Eurogamer – szczegóły potwornej „zmowy milczenia” na temat dyskryminacji pracowników Paradoxu ze względu na płeć. Przemysł growy w tym kraju jest mały. Według raportu z 2019 roku w branży pracowało około 1226 pań. Stanowiło to 21% całego personelu w skali kraju. W związku z tym opuszczenie firmy i przejście do innego studia nie stanowi dobrego rozwiązania problemu. Wiele pracowników boi się też szczerze odpowiadać na pytania zadawane w ankietach na temat atmosfery w miejscu zatrudnienia. Sytuacja jest o tyle zła, że wysokie stanowiska przydzielane są osobom, które wcześniej oskarżono o niestosowne zachowanie i molestowanie. Skarg nie warto również zgłaszać bezpośredniemu przełożonemu, który często ignoruje doniesienia w obawie o dobre stosunki z kierownictwem. Dyskryminacja w Paradox Interactive przybiera najróżniejsze formy i zdecydowanie odbija się na wizerunku firmy.
Kobiety wymieniają całe spektrum toksycznych zachowań, jakich doświadczyły. Wiele z nich potraktowano lekceważąco, a zgłaszane uwagi uznano za „marudzenie”. Sprawa wyglądałaby inaczej, gdyby ten sam problem poruszył mężczyzna. Niektóre z pracownic oficjalnie usłyszały, że zostały zatrudnione tylko symbolicznie i mają siedzieć cicho. Zdarzały się też sytuacje, w których deweloperkę wyproszono ze spotkania i zmuszono do usunięcia słów krytyki z firmowego Slacka. Wszystko to sprawia, że wewnętrzna struktura Paradoxu przedstawia się jako hierarchia zdominowana przez mężczyzn, do których zawsze należy ostatnie słowo. Jeśli kiedykolwiek taki stan rzeczy miałby ulec poprawie, wymagałby przede wszystkim zmiany podejścia panów do swoich koleżanek z pracy. Według anonimowej kobiety, która zgodziła się przerwać milczenie, sedno sprawy tkwi w tym, że wielu z nich nie widzi w takim zachowaniu nic złego.
Miejmy nadzieję, że niezależny audyt będzie pierwszym krokiem ku poważnym zmianom w Paradox Interactive. Natomiast następne kontrowersje będą dotyczyć jedynie dodatków do gier. Problem dyskryminacji i molestowań dotknął także inne znane firmy, między innymi Ubisoft i Activision Blizzard.

