Krew, flaki czarny humor i dynamiczna rozgrywka – w taki właśnie sposób można streścić najnowszy materiał z Evil Dead: The Game.
Podczas Summer Game Festival 2021 mogliśmy rzucić okiem na pierwsze materiały z Evil Dead: The Game. Rozgrywka prezentuje się naprawdę nieźle. Fani Złośliwego Nieboszczyka oraz amatorzy Dead by Daylight, wytężcie wzrok, ponieważ ten tytuł z pewnością Was zainteresuje.
Złośliwy Nieboszczyk, Martwe Zło, Umarli straszą. Pod tymi nazwami był wydawany w naszym kraju kultowy, amerykański horror z lat 80-tych. Kino może i niezbyt ambitne, ale jakże rozrywkowe! Wszystko dzięki protagoniście, Ashu Wiliamsie, ponieważ bryluje w każdej scenie i używa ciętego języka. Hail to the King, baby! W postać wcielił się oczywiście niezrównany Bruce Campell, film naprawdę sporo mu zawdzięcza. Jeśli lubicie aktora, koniecznie zobaczcie materiał pod spodem. To właśnie Bruce opowie Wam jak prezentuje się rozgrywka Evil Dead: The Game.
W związku z tym, że ktoś znowu przyzwał demony przy pomocy Necronomiconu Ex-Mortis. A następnie postanowił wydrzeć z niego kartki i porozrzucać po okolicy. Będziemy mieli pełne ręce roboty. Dlatego czterech śmiałków musi chwycić za broń palną, białą, jakąkolwiek i stawić czoło nieumarłym. Wystarczy kierować się jedną zasadą „Shoot first, think never”. Ta gra to pozycja obowiązkowa dla fanów filmów i serialu Evil Dead. Chwila!? Czy to był książę Henryk Czerwony? Będzie można zagrać Heńkiem!

