Twórcy Jurassic World Evolution 3 ogłosili koniec korzystania z AI przy pracach nad grą. Wygląda na to, że studio wysłuchało graczy!
Po polskim niebie aktualnie przetaczają się burze, ale i w świecie gier równie gwałtownie zmienia się klimat. Tym razem za sprawą odważnej, ale i oczekiwanej decyzji studia Frontier. Po fali krytyki twórcy Jurassic World Evolution 3 oficjalnie ogłosili koniec korzystania z AI w tworzeniu awatarów naukowców.
Zapowiedź gry niewątpliwie rozpaliła wyobraźnię fanów dinozaurów. Zgrzytem natomiast okazała się informacja, że portrety postaci naukowych powstają przy użyciu generatywnej sztucznej inteligencji. W społeczności zawrzało – gracze, zmęczeni wszechobecnym wpływem AI, domagali się autentyczności i ludzkiego wkładu. Odpowiedź studia nie kazała na siebie długo czekać – Frontier ogłosiło, że rezygnuje z użycia AI na rzecz tradycyjnych metod twórczych.
Decyzja może okazać się nie tylko ukłonem w stronę fanów, ale też przemyślanym ruchem marketingowym. W czasach, gdy coraz więcej ludzi traci pracę z powodu automatyzacji i narzędzi AI, takie deklaracje ze strony deweloperów budują zaufanie i wzmacniają więź ze społecznością graczy.
Tych, którzy chcą śledzić dalsze losy gry i nie przegapić najważniejszych dat, zapraszamy do naszego ostatniego newsa, gdzie sprawdzicie dokładnie, kiedy odbędzie się premiera Jurassic World Evolution 3 i co nas czeka w dniu debiutu. Przypominamy też, że Jurassic World Evolution 3 można już dziś nabyć w przedsprzedaży na Steamie.

