Pisałam to na zadyszce. Just Dance 2023 – recenzja gry

Póki nie mogę złapać tchu po sesji z Just Dance 2023, spróbuję opisać moje wrażenia z rozgrywki.

Just Dance 2023 to świetna alternatywa dla treningu robionego „żeby się poruszać”. Nie dość, że tańczymy układy do ulubionych piosenek, to jeszcze nasze ruchy są automatycznie oceniane, można więc się tanecznie rozwijać! Kiedyś, gdy mieszkałam na innym osiedlu, pod blokiem było malutkie studio fitness. Miałam tam wykupiony karnet i uwielbiałam chodzić na zumbę. Dalej pamiętam, że najfajniejsze zajęcia były w poniedziałki wieczorem (a to było z 7 lat temu!). Powtarzalność ruchów i pewność, którą zyskiwałam po kilku zwrotkach były uspokajające, a zmęczenie fizyczne koiło nerwy. Wiele razy potem obiecywałam sobie solennie, że jeszcze kiedyś znajdę sobie takie zajęcia i będę na nie chodzić. No cóż, jak możecie się domyślać, na razie się nie złożyło. Możecie za to poczytać o moich wrażeniach z ogrywania Just Dance 2023, przyjemnej gry tanecznej od Ubisoftu.

Po prostu… tańcz?

Z jakiegoś powodu (chyba dlatego, że zgadza się liczba sylab i końcówka) za każdym razem, gdy opowiadam komuś, że gram w Just Dance 2023 i piszę recenzję, potem przez pół dnia nuci mi się… Let’s dance Davida Bowiego. Swoją drogą, tej piosenki nie znalazłam w repertuarze gry, a szkoda.

Ale wróćmy do tematu – może powiem Wam najpierw, co to właściwie za seria. Jej początki sięgają 2009 roku. Wtedy to na konsole Nintendo Wii trafiło pierwsze, oryginalne Just Dance. Zawierało między innymi piosenki Iggy Popa, The Beach Boys, Spice Girls czy Gorillaz. Gra nie była dostępna na innych platformach, a do oceniania ruchów graczek i graczy używano Wiilota. Obecnie wystarczy telefon komórkowy z odpowiednią aplikacją.

Recenzja Just Dance 2023 - wstęp do piosenki, kobieta siedząca na kanapie i oglądająca występ w telewizji, na ekranie postać podobna do Nicholasa Cage'a

Grafika jest cudownie przegięta, pełno tu krzykliwych kolorów i nienaturalnie wyglądających postaci. Taka estetyka bardzo pasuje do typowo imprezowej produkcji. Wydaje mi się też, że Just Dance 2023 posiada jakiś rodzaj fabuły (można to wywnioskować ze wstępów i zakończeń do piosenek), ale wybaczcie, na potrzeby tej recenzji nie udało mi się jeszcze zgłębić całego lore.

Rozgrywka polega na jak najdokładniejszym powtarzaniu ruchów tancerza lub tancerki wyświetlających się na ekranie – w grze nazwani są oni trenerami. To jest właściwie jak tańczenie zumby w klubie fitness, tylko telefon, który trzymasz w ręku, sprawdza, czy na pewno w rytm i czy dokładnie powtarzasz dane ruchy. Prócz możliwości małpowania trenera/trenerki, którzy tańczą w czasie rzeczywistym, możemy też spoglądać na dół ekranu, gdzie z małym wyprzedzeniem wyświetlają się ruchy, które należy po kolei wykonywać.

Recenzja Just Dance 2023 - piosenka Disco Inferno, wszędzie ogień jak w piekle, trener Luke Cypher z rogami, tańczy, u dołu po prawej wyświetlane ruchy

Zaskoczyło mnie, że po kilku piosenkach zaczął mnie boleć nadgarstek. Jednak mam dość ciężki telefon, więc trudno było nie poczuć wymachiwania nim przez ponad pół godziny. Ostatecznie i tak potrzebowałam chwili, żeby odsapnąć po paru utworach (ta zadyszka!), więc ból też przechodził. Podejrzewam, że użytkowniczki/użytkownicy Nintendo mają większą wygodę w tym względzie.

Serwery znowu niedostępne

Wszystko byłoby super, gdyby można było tańczyć, kiedy się tylko chce. To niestety nie było takie proste, szczególnie przez kilka pierwszych dni po premierze. Cały czas wyskakiwał ten sam komunikat o braku połączenia z serwerami. Bardzo się ucieszyłam, gdy pewnego ranka przetestowałam produkcję, która działała bez zarzutu. Jak nic naprawili! Przetańczyłam jedną piosenkę i obiecałam sobie, że wieczorem pogram dłużej. Jednak nie było mi to dane! Parę godzin później, gdy wróciłam do domu i chciałam potańczyć, gra poinformowała mnie, że nie udało się połączyć z serwerami Ubisoftu. Za każdym razem, gdy usiłowałam włączyć jakiś kawałek, wyskakiwał ten sam błąd i (podobno) był przesyłany nowy raport. Cóż, nie dane mi było sprawdzić Just Dance tego dnia!

Recenzja Just Dance 2023 - komunikat błędu serwerów

W końcu jednak sprytnie udało mi się pobrać wszystkie 40 piosenek, które są dostępne w podstawowej wersji gry, i stałam się bardziej niezależna (chociaż czasem niedostępność serwerów manifestowała się w ten sposób, że nijak nie mogłam podłączyć telefonu. Tańczyłam sobie na sucho, bo lubię i mam w sobie sporo samozaparcia). O piosenkach z Just Dance + mogłam wtedy co najwyżej pomarzyć (a dostęp był). Dodatkowo, cała otoczka gry sprawia wrażenie, jakby chciała na siłę wepchnąć abonament. Proponuje płatne piosenki, układa takież playlisty i cały czas kusi. Wyobrażam sobie, że dla osoby z wersją podstawową musi to być bardzo uciążliwe.

Nawet teraz, czyli ponad tydzień po premierze, zdarzają się sytuacje, w których nie mogę puścić piosenki (którą mam ściągniętą), bo serwery Ubisoftu nie odpowiadają, lub kod, który wpisuję, by połączyć telefon, nie działa. Raz nawet gra uznała, że do włączenia utworu, który tańczyłam już pięć razy, potrzebna jest „wersja Just Dance 2023 Edition” (czyli produkcja, którą mam zainstalowaną!) i próbowała mnie przekierować do sklepu! Jednak nawet to się nie udało (albowiem błąd).

Recenzja Just Dance 2023 - menu wyboru piosenki, aktywny utwór tylko w abonamencie Just Dance +

To nie jest tak, że ja umiem tańczyć

A mimo wszystko osiągam w tej grze zawrotne wyniki. Czasem, gdy jeszcze nie pamiętam dokładnie ruchów w danej sekwencji, przepełniona endorfinami po prostu macham telefonem na oślep. Jakie jest moje zdziwienie, gdy okazuje się, że takie ślepe machanie przyniosło mi pięć gwiazdek, czyli maksymalną ich liczbę! Nie mam nawet wielkiego doświadczenia w poprzednich częściach serii, bo grałam jedynie parę razy w wersję z 2022 roku.

Recenzja Just Dance 2023 - ekran z pięcioma gwiazdkami po przetańczeniu piosenki w grze, po prawej pasek z osiągnięciami, po lewej postać

Z kolei przyjaciółka, z którą tę grę ogrywałam, ma gorszy telefon… takie były też jej wyniki. Dopiero gdy w ramach eksperymentu spróbowała na nowszym modelu, okazało się, że jest równie dobra w zdobywaniu gwiazdek jak ja. Jak więc się domyślacie, wykrywanie ruchu mogłoby być dokładniejsze. Jednak ostatecznie ta produkcja nie ma na celu dokładnego nauczenia nas konkretnych ruchów i sprawdzenia, czy na pewno dobrze je wykonujemy. To prosta gra imprezowa, dzięki której można bardzo miło spędzić czas ze znajomymi.

W podstawowej wersji znajdziemy kilka piosenek, w których będzie dwóch, trzech, a nawet czterech (np. w piosence Watch out for this) trenerów, a każdy będzie tańczył coś innego. Graczki/gracze przed rozpoczęciem danej piosenki wybierają postać, której ruchy chcą powtarzać. Jednak, jeśli mamy więcej znajomych chętnych na poruszanie się, nic straconego! Połączyć się może do sześciu osób i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wszyscy wybrali jedną postać i tańczyli wspólnie.

Recenzja Just Dance 2023 - kolorowy ekran wyboru trenerów, piosenka Watch out for this z czterema postaciami do wyboru

Zadyszka się zmniejsza, czyli końcowe wrażenia z tańczenia w Just Dance 2023

Bardzo zawiódł mnie fakt, że nie udało mi się znaleźć funkcji tworzenia własnych playlist. Owszem, gra poleca mi mnóstwo swoich list odtwarzania, niektóre z nich są nawet robione na podstawie moich aktywności. To przydatna opcja, jednak byłaby jeszcze przydatniejsza, gdybym mogła sama sobie stworzyć swoją playlistę z ulubionymi piosenkami i tańczyć je po kolei bez niekończącego się klikania i wyszukiwania po każdej z nich.

Ostatecznie po roku pewnie będę mieć ochotę na odnowienie subskrypcji, bo tańczenie do znanych i lubianych piosenek cieszy o wiele bardziej. Jednak na razie się powstrzymuję. Mimo że zadyszka jest już trochę mniejsza, niektóre z moich ulubionych utworów są naprawdę wymagające! Gdybym chciała po przetańczeniu ich iść dalej, musiałabym chwilkę odpocząć. A teraz wybaczcie, idę zdobyć 5 gwiazdek w Disco Inferno. Na razie mam tylko cztery. Do diabła, tym razem dam radę!

Produkcję ogrywałam na Xboksie Series S, a cała recenzja Just Dance 2023 powstała dzięki uprzejmości Ubisoftu, od którego dostałyśmy kod oraz subskrypcję Just Dance+ na rok.

Scroll to Top
Verified by MonsterInsights