Monster Hunter Wilds mierzy się z problemami i zbiera przytłaczająco negatywne recenzje

Obraz przedstawia ciemny, tajemniczy i nieco ponury krajobraz, który wydaje się być częścią jakiegoś fantastycznego lub postapokaliptycznego świata. Dominują w nim odcienie szarości, brązów i ciemnych błękitów. W centrum kadru widać dużą, ciemną strukturę przypominającą skałę lub szkielet jakiegoś ogromnego stworzenia, z ostrymi, spiczastymi elementami wznoszącymi się ku górze. Wokół niej, na pierwszym planie, rozrzucone są mniejsze, zaokrąglone formacje, które mogą być kamieniami, skorupami lub ruinami. W tle, na horyzoncie, dominuje ogromna, spiralna lub zakrzywiona struktura, która świeci intensywnym, turkusowo-niebieskim światłem. Wydaje się, że jest to jakiś gigantyczny obiekt, być może pozostałość po cywilizacji lub naturalne zjawisko o monumentalnych rozmiarach. Niebo nad tą strukturą jest ciemne i zachmurzone, z podobnymi odcieniami niebieskiego światła przebijającymi się przez chmury. Ogólna atmosfera obrazu jest mroczna i tajemnicza, sugerując scenerię z gry wideo lub filmu science fiction/fantasy. Roślinność na pierwszym planie jest skąpa, składająca się z kęp suchej trawy lub uschniętych roślin, co dodatkowo potęguje wrażenie jałowości i opuszczenia.

Po niezłym starcie gry od studia CAPCOM nadszedł czas na nieco trudniejszy moment. Monster Hunter Wilds aktualnie zbiera przytłaczająco negatywne recenzje. Dlaczego?

Choć gra sprzedała się w ponad 10 milionach egzemplarzy, to nie oznacza to, że wszyscy nabywcy są zadowoleni. Monster Hunter Wilds w ostatnim czasie mierzy się z falą przytłaczająco negatywnych recenzji. Z jednej strony to duże zaskoczenie, ponieważ tytuł na premierę odniósł spory sukces i miał najwyższe oceny w historii serii. Z drugiej strony jak większość gier w dniu debiutu, mierzył się z pewnymi problemami technicznymi, które deweloperzy potraktowali niepoważnie. Zamiast zająć się wprowadzaniem poprawek i usprawnień, to z czasem gra zaczęła mieć jeszcze więcej błędów. Największym utrudnieniem jest stopniowe pogarszanie się wydajności nawet na bardzo dobrych sprzętach. 

Gracze od początku mieli wiele zarzutów w stronę nieintuicyjnego interfejsu użytkownika oraz ubogiej liczby potworów (w porównaniu z innymi tytułami z franczyzy). Każdy liczył na to, że w niedługim czasie CAPCOM zaadresuje te bolączki i gra będzie stawać się tylko lepsza – niestety tak nie było. Niektórzy wspominają także, że po ukończeniu głównej kampanii gra staje się bezcelowa i brakuje w niej zawartości. Przypominamy, że Monster Hunter Wilds w wersji podstawowej kosztuje 299 zł, więc za taką cenę można oczekiwać nieco więcej. 

Obraz przedstawia negatywną recenzję gry wideo, prawdopodobnie zatytułowanej "Monster Hunter Wilds", sądząc po nazwie pliku. Recenzja jest napisana w języku angielskim i ma status "Not recommended" (Nie polecam).

Główne punkty recenzji to:

Brak zawartości endgame'owej: Autor recenzji twierdzi, że po pokonaniu finalnego bossa w głównej kampanii, dosłownie nie ma już nic do roboty.
Grafika i wymagania systemowe: Grafika wygląda prawie tak samo jak w grze "Monster Hunter: World", co jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, że nowa gra wyszła kilka lat później. Mimo to, wymagania systemowe są "śmiesznie wysokie".
Poziom trudności: Poziom trudności jest znacznie niższy niż w poprzednim tytule, a recenzent pyta, dlaczego gra została ułatwiona.
Źródło: Steam

26 czerwca odbędzie się wydarzenie Capcom Spotlight, podczas którego twórcy z pewnością odniosą się do aktualnej sytuacji. Wiemy, że planują drugą dużą aktualizację i być może to będzie okazja do naprawienia swoich błędów i rozwiązania problemów. Na ten moment zaledwie 58% z ponad 141 000 ocen Monster Hunter Wilds jest pozytywna. Najnowsze recenzje sumarycznie dają przytłaczająco negatywny wynik. Przypominamy, że tytuł zadebiutował 28 lutego 2025 roku.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top
Verified by MonsterInsights