Fani The Elder Scrolls przeszli samych siebie – przygotowali remaster gry Morrowind.
Jako że Bethesda nie kwapiła się do odświeżenia Morrowinda, fani wzięli sprawy w swoje ręce i tak powstał Morrowind Remastered. Żeby ożywić kultową grę, dodali ponad trzysta modyfikacji! Tamriel naprawdę wygląda jak inny świat. Pełną listę modów udostępnili na specjalnej stronie.
Przypomnijmy, że Morrowind, czyli trzecia część serii The Elder Scrolls była wyjątkowa pod wieloma względami, chociaż przy dzisiejszych gigantach może wyglądać ubogo. Bez wątpienia była to jedna w pierwszych gier z tak rozległym, otwartym światem. Na dodatek pozwalała graczowi dość swobodnie podróżować między lokacjami i robić wiele ciekawych misji. Dlatego są fani, którzy nadal w nią grają i poświęcili czas na stworzenie pięknego Morrowind Remastered.
W 2014 roku wyszedł The Elder Scrolls Online, ale nie spotkał się on z zainteresowaniem fanów. Postanowili oni sami przetworzyć ukochaną grę i choć trochę dostosować ją do dzisiejszych standardów. Powstał projekt OpenMW, który umożliwił graczom modyfikację plików gry oraz jej silnika. Nie ulega wątpliwości, że dobrze skorzystali oni z danej im możliwości.
Jak pisałyśmy wyżej, modów w Morrowind Remastered jest ponad trzysta, co stawia pod znakiem zapytania stabilność gry po załadowaniu ich wszystkich. Jednak czy nie warto zaryzykować dla takiego widoku?
Niedawno pisałyśmy o serialu na podstawie The Elder Scrolls. A jakie są Wasze uczucia związane z grami z serii? Spędziliście nad nimi pół dzieciństwa, czy pierwsze słyszycie?
Pewnie i tak będzie tylko na anglikańską wersję gry, bo Polaków interesuje tylko Wiedzmin i Gothic (i chwała im za to, że robią polskie wersje tych modów, ale szkoda, że nikt nie przejął się chyba jedyną naprawdę dobrą grą Bethesty)