Techland zastanawia się nad Dying Light 3 i prosi graczy o opinie

zakapturzona postać stoi na posągu z bronią w ręku, w tle wiatraki oraz zachodzące słońce

Ostatnio przeprowadzona przez jednego z pracowników Techlandu ankieta zdradza plany studia wobec Dying Light 3.

Dying Light bez wątpienia należy do jednych z najpopularniejszych serii gier wideo. Ostatnia część cyklu zadebiutowała na początku zeszłego roku i osiągnęła świetne wyniki sprzedaży. Nic więc dziwnego, iż fani coraz niecierpliwiej wypatrują kontynuacji. Wszystko wskazuje na to, że twórcy biorą pod uwagę oczekiwania graczy i myślą nad wydaniem kolejnej produkcji. Kilka dni temu na Twitterze pojawił się post, który ujawnił plany Techlandu związane z powstaniem Dying Light 3. 

Niedawno na Twitterze pojawił się post dyrektora franczyzy – Tymona Smektały. Zaznaczył on, iż nie jest to zapowiedź Dying Light 3, a twórcy chcą tylko poznać opinie fanów dotyczące tego, kto powinien zostać protagonistą kolejnej części serii. W ankiecie gracze mieli cztery warianty do wyboru: zwykły ocalały, nocny biegacz, pielgrzym oraz agent GRE, który postanowił przejść na dobrą stronę. Blisko połowę głosów otrzymała ostatnia z wymienionych postaci. Natomiast na drugim miejscu uplasował się „zwykły ocalały” z wynikiem 33,7 %.

Jak widać, deweloperzy mogą już planować stworzenie kontynuacji gry Dying Light 2. Jednak na razie Techland skupia się na innym projekcie. W połowie marca studio postanowiło wyjawić więcej informacji na temat nadchodzącej produkcji. Będzie to tytuł z gatunku RPG osadzony w świecie fantasy. Na chwilę obecną wiemy tylko tyle, lecz niewykluczone, że niebawem twórcy podzielą się kolejnymi szczegółami.

Na zakończenie warto wspomnieć, iż do poprzedniej odsłony cyklu cały czas jest udostępniana nowa zawartość. W ostatnich dniach Dying Light 2 dostał kolejną aktualizację pod tytułem Gut Felling. Poprawiła ona walkę w grze oraz dodała ulepszony system craftingu dla broni. Deweloperzy z pewnością na tym nie poprzestaną, ponieważ jeszcze przed premierą zapowiedzieli, że produkcja otrzyma pięcioletnie wsparcie.

Scroll to Top