Kilka dni temu otrzymaliśmy zapowiedź nowego surivival horroru Quite a Ride. Gra zaoferuje nam podróż przez mgliste wiejskie tereny pełne tajemnic i nadnaturalnych niebezpieczeństw. A to wszystko na rowerze.
Zapowiedź Quite a Ride, w postaci zwiastuna, miała miejsce kilka dni temu. Wpisuje się ona w wyjątkowo popularny od kilku lat gatunek survival horrorów – możemy znaleźć nawet grę tego typu inspirowaną Ulicą Sezamkową. Jednak produkcja Goodwin Games ma nam do zaoferowania coś wyjątkowego. Podobnie jak w znanym Pacific Drive z 2023 roku, zostaniemy zabrani w podróż, będzie to historia drogi. Jednak, w przeciwieństwie do już wydanego tytułu, nie będziemy jeździć po świecie gry samochodem, a rowerem.
Kluczowe w tym świecie będzie posiadanie naładowanego telefonu. Musimy pilnować poziomu jego baterii, ponieważ tylko dzięki niemu będziemy w stanie odkrywać sekrety. Jest to rzeczywistość, gdzie ścigają nas koszmary i ciągle czyha na nas nadnaturalne zagrożenie, a zaczęło się od zwykłej wyprawy do przyjaciela. Gra klimatem przywodzi na myśl świat serialu Netflixa – Stranger Things. Począwszy przez gęstą tajemniczą atmosferę, przez mroczne istoty i nadnaturalne wydarzenia po ciągłe podróżowanie rowerami. W podróży nie jesteśmy sami, gdyż towarzyszy nam mały piesek siedzący w naszym koszyku.
Twórcy podają, że inspirują się twórczością Stephena Kinga i kultowymi horrorami z lat 80-tych i 90-tych. W grze ma być istotna także muzyka. Będzie to dark ambient wraz z eksperymentalnym brzmieniem stworzony przez Agrito (duet Noah Haußmann i Sebastian Stauß). Zdecydowanie warto zapoznać się ze szczegółami na stronie Goodwin Games. Poza opisami jest tam odnośnik do strony gry na Steam i link do Discorda.
