Activision Blizzard, Take-Two, Ubisoft i Epic dołączają do sankcji nałożonych na Rosję i Białoruś

Activision Blizzard, Epic, Ubisoft, Take-Two nie sprzedaja gier na Białorusi i Rosji, loga na tle flagi ukrańskiej

Kolejne firmy nakładają sankcje na Rosję i Białoruś, wśród nich Activision Blizzard, Ubisoft, Take-Two i Epic.

W oczekiwaniu na kroki rynkowych gigantów, obserwujemy, jak kolejne firmy gamedevowe ogłaszają zawieszenie sprzedaży gier w Rosji i na Białorusi. Do tego grona dołączyli niedawno Activision Blizzard, Take-Two, Ubisoft i Epic. Większość z nich całkowicie zablokowała sprzedaż w obu krajach. Wyłamał się jedynie Epic.

Według Epika, który zablokował sprzedaż, ale nie granie w swoje produkcje, udostępnienie gier pozwoli na zachowanie komunikacji z rosyjskimi obywatelami. Można wówczas wykorzystać rozgrywkę do rozmowy z Rosjanami i wytłumaczenia im, co naprawdę dzieje się w Ukrainie.

Warto zaznaczyć, że pozostałe z wymienionych wyżej firm zawiesiły nie tylko sprzedaż. Blokada objęła także dostęp do swoich gier i jakiekolwiek kampanie marketingowe obejmujące terytorium Rosji i Białorusi. Tym samym dołączają do firm takich jak CD Projekt RED czy Microsoft, które zablokowały podobne działania w obu krajach.

Przypomnijmy, że kilka dni wcześniej premier Ukrainy, Mykhailo Fedorov, zaapelował do całej branży gamedevowej o zawieszenie sprzedaży gier w Rosji i na Białorusi. Spośród gigantów rynkowych do tej pory nie wycofało się jeszcze Valve. Taka blokada byłaby dla nich szczególnie dotkliwa, jako że Rosjanie są tam trzecią co do wielkości grupą użytkowników. 

Scroll to Top