Jak idą prace nad Paralives? Czy nowy symulator zastąpi The Sims?

Screen – nowy symulator podobny do The Sims, czyli Paralives, mężczyzna stojący przed drzwiami, pokój, kwiatek, biblioteczka, książki

Nie wiemy jeszcze zbyt wiele o nowym symulatorze życia – gra Paralives żyje na razie porównywaniem jej do serii The Sims. Jak idą prace nad tą produkcją?

Nie tak dawno temu twórcy chwalili się zaawansowanym kreatorem postaci. Na ich stronie można też niemal w czasie rzeczywistym śledzić postępy deweloperów. Co miesiąc bowiem dodają oni krótkie podsumowanie tego, co zrobili. Od początku tego roku zdążyli dość poważnie posunąć cały projekt do przodu! Zobaczmy, jak idą prace nad symulatorem życia, czyli Paralives, i czy ta gra naprawdę powinna być nieustannie porównywana do serii The Sims?

Oczywiście popularne Simsy tak bardzo zdominowały rynek symulatorów życia, że chyba będzie trudno uniknąć takich porównań. Lecz na tym etapie stawianie Paralives w kontrze do serii autorstwa EA Maxis może zapewnić nowej produkcji dobry start i popularność. Wielu fanów bowiem jest już zmęczonych polityką dodatków do The Sims 4. Chcieliby pewnie jakiejś odmiany. Paralives może tego właśnie dostarczyć. I być może stanie się to już niedługo, bo z tego, co można wyczytać na stronie produkcji, prace idą całkiem nieźle.

Co zrobiono w 2022 roku?

Prześledźmy choćby ostatnie trzy miesiące. W styczniu udało się przede wszystkim popracować nad licznymi teksturami (otoczenie, ciało, roślinność, kręcone włosy). Poświęcono też trochę czasu na animacje emocji oraz naprawienie problemów z dźwiękiem. Stworzono również muzyczne wersje demo, aby odnaleźć styl muzyczny gry!

W lutym prace również kręciły się wokół tekstur, animacji i dźwięku, jednak z opisów widać, że wszystko to było już bardziej zaawansowane. Rozpoczęto również kodowanie menu interakcji trybu live, a także dodano specjalną rolę na serwerze Discord, tak zwanych pomocników, którzy mają odpowiadać na pytania społeczności.

Pojawiła się już lista zadań zrealizowanych w marcu. W tym miesiącu poprawiono parę usterek kreatora postaci (tzw. paramakera) i zaprojektowano oraz zaimplementowano system animacji (który ma mieć wsparcie dla modów!). Prócz tego nadal pochylano się nad dźwiękiem. Jak można usłyszeć na filmikach publikowanych na oficjalnym kanale gry na Youtube, twórcy idą w relaksujące rytmy, często klawiszowe – czyli podobnie jak EA Maxis w serii The Sims.

Jak więc widać, co miesiąc prace są coraz bardziej zaawansowane. Czy Paralives wyjdzie w 2022 roku? Tego jeszcze nie wiemy, ale skoro twórcy tak skwapliwie informują społeczność graczek i graczy o postępie prac, to być może niebawem ogłoszą coś więcej!

Scroll to Top