Sama zapowiedź Assassin’s Creed Hexe na Ubisoft Forward była krótka, jednak w ostatnich dniach dowiedzieliśmy się o grze nieco więcej.
Tegoroczne Ubisoft Forward ewidentnie skupiło się na uwielbianej przez miliony serii Assassin’s Creed. Dostaliśmy nie jedną, nie dwie, a aż pięć nowych gier lub DLC związanych z serią o asasynach. Mówimy tu o naprawdę sporym zróżnicowaniu, od gry mobilnej Assassin’s Creed Jade do całkowicie nowej, najmroczniejszej do tej pory części, nazwanej Hexe. Przez ostatnie dni poznaliśmy garść informacji o tej ostatniej.
Assassin’s Creed Hexe ma być osadzone w XVI-wiecznej Europie. Portal gamesradar.com zebrał w jednym miejscu ciekawe spekulacje fanów mówiące o tym, że dokładnym miejscem akcji będą Niemcy. Ma o tym świadczyć m.in. pochodzenie tajemniczych zapisków z kręgu okalającego znak asasynów i pochodzenie słowa „hexe” (to po niemiecku „czarownica”) Gdziekolwiek jednak by się to nie działo, jedno jest pewne – zapolujemy właśnie na te ostatnie.
Fani i fanki oczekujący ogromnego świata i długiej przygody mogą się jednak w przypadku Hexe rozczarować. Producent wykonawczy serii Assassin’s Creed zaznaczył bowiem, że gra nie będzie tego typu RPG. Dostaniemy zupełnie inną rozgrywkę niż ta, do której przez lata przyzwyczaili nas Francuzi.
Jak na razie nie pojawił się nawet rok spodziewanej premiery. Można jednak przypuszczać, że nie nastąpi to wcześniej, niż w przypadku większego brata Hexe, czyli gry Assassin’s Creed Red. Ta ostatnia ma natomiast zadebiutować w 2025 roku.