Edukacja ma dzięki Red Dead Redemption 2 zyskać wiele. O co dokładnie chodzi – o realia historyczne? Nic bardziej mylnego. Wypowiedzieli się biolodzy.
Pochwalili się oni na Reddicie, że przeprowadzili badania na grupie 586 uczestników z 55 krajów. 444 osoby zagrały w Red Dead Redemption 2, ale jak ma na tym zyskać edukacja, i to jeszcze jeśli chodzi o biologię? W badaniu trzeba było zidentyfikować 15 gatunków zwierząt, które można znaleźć w grze. Uczestnicy mieli do dyspozycji prawdziwe zdjęcia – najpierw tylko z pustymi polami, w które trzeba było wpisać nazwę, a potem, jeśli mieli trudności, z pięcioma nazwami do wyboru. Okazało się, że ci, którzy grali w kowbojską grę, poprawnie zidentyfikowali aż 2/3 zwierząt. Co więcej, ich wynik był lepszy niż tych, którzy w Red Deada nie grali w ogóle albo mało.
Autorzy podkreślają jednak, że osoby, które zdały test, grały w Red Dead Redemption 2 stosunkowo niedawno, spędzili w grze dużo godzin lub w wersji sieciowej wybrali rolę przyrodnika. Aby otrzymywać bonusy, musi on badać rzadkie zwierzęta, robić im zdjęcia i pobierać próbki, oczywiście bez ich zabijania. Sami gracze przyznali, że dzięki grze dowiedzieli się więcej o zachowaniu zwierząt w różnych sytuacjach oraz o konsekwencjach wybijania rzadkich okazów. Jeden z uczestników badania wspomniał o zadaniu, które polegało na zabiciu papug Caroline. Po jego ukończeniu pokazuje się komunikat, że ten gatunek papug został zupełnie unicestwiony. W rzeczywistości te papugi też wyginęły.
Podsumowując, nauczyciele zauważyli, że o ile wysokobudżetowe gry mają przygotowany realistyczny i wiarygodny świat, mogą one pełnić funkcję edukacyjną. Nie zalecają jednak grania w tego typu produkcje osobom poniżej 18 roku życia.
Red Dead Redemption 2 ma bardzo oddaną społeczność. Jakiś czas temu jeden z graczy obliczył, ile dokładnie upływa czasu w grze na podstawie rozwoju choroby głównego bohatera. Powstaje też piracki mod do gry, tak że mimo stosunkowo odległej premiery gry, nadal jest co w niej robić. Nie powinno więc dziwić, że tak starannie zaprojektowaną grą zainteresowali się również nauczyciele.

