TOP 10 najlepszych multiplayerów, w które zagracie na kanapie (jeśli macie Xbox Game Passa)

screeny z gier – Stardew Valley, Unravel Two, Worms, Overcooked 2, kolaż – najlepsze gry multiplayer xbox game pass

Jeżeli subskrybujecie Xbox Game Pass i szukacie gier kooperacyjnych – dobrze trafiliście, bo wybrałyśmy dla Was te najlepsze!

Niby lato jeszcze trwa, ale niebawem nadejdzie jesień, a wraz z nią długie, deszczowe wieczory. Z kubkiem ciepłej herbaty w dłoni będziemy wtedy zasiadać w wygodnym fotelu z książką lub przed konsolą… tylko że czasem pojawiają się problemy. W co grać? Jak przy okazji spędzić czas z rodziną albo drugą połówką? Mamy odpowiedzi na oba te pytania, bowiem przygotowałyśmy dla Was zestawienie najlepszych gier multiplayerowych w Xbox Game Passie. Usiądźcie sobie spokojnie na kanapie i weźcie pady w dłoń, bo czekają na Was same perełki!

Mortal Combat 11

Szast-prast zaczynamy z grubej rury, czyli od najnowszej części serii arkadowych klasyków, spadkobierczyni spuścizny choćby Street Fightera czy Tekkena. Mortal Combat 11 to bijatyka na dwie osoby (chociaż dostępny jest też tryb fabularny dla pojedynczego gracza), w której walimy przeciwników po głowie. To już dwudziesta druga odsłona serii! Jak zwykle w tego typu produkcjach mamy do wyboru mnóstwo zróżnicowanych postaci. Gra okraszona jest też specyficznym humorem, który miłośnicy znają z poprzednich części – dość rzec, że Mortal nie traktuje siebie do końca poważnie. No i widać, że jest… nowy. Czuć to już po grafice, ale nawet mechanikach i postaciach, które są całkiem solidnie przygotowane. Co prawda, fani narzekają na niektóre aspekty rozgrywki, ale do wzajemnego ponaparzania się w zupełności wystarczy.

Screen z gry Mortal Combat 11 – walka, cios kończący, piaszczysta plansza

Stardew Valley

Chcieliście kiedyś rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady? Dzięki tej cudnej pikselowej gierce możecie to zrobić… przynajmniej w pewnym sensie. Wcielamy się w postać pracującą w korporacji, która podejmuje tę trudną decyzję i ląduje na farmie. Tu wkraczamy my, a nasz cel to rozwój gospodarstwa. Trzeba też utrzymywać dobre relacje z sąsiadami! Ze znajomym możemy zagrać na podzielonym ekranie – poruszamy się wtedy po jednym świecie. Co ciekawe, Stardew Valley stworzyła jedna osoba – Eric Barone. Pracował on samodzielnie przez cztery lata i stworzył wszystko – od grafiki przez mechanikę po muzykę. Jeśli więc spędzacie wakacje w mieście, może dla odmiany warto spróbować swoich sił w uprawianiu roli?

Screen ze Stardew Valley 2, pikselowy świat, port, łódka, budynek, dok – najlepsze gry multiplayer w Xbox Game Pass

A Way Out

Poważna i mroczna propozycja od studia Hazelight. To przygodówka dla dwóch osób, w której wcielamy się w przypadkowych skazanych: Vincenta i Leo. Los zetknie ich ze sobą w więzieniu, z którego będą musieli uciec. Ciekawe jest postawienie na kontrast między bohaterami: Vincent to ten ostrożniejszy, który woli unikać otwartych konfliktów, Leo zaś jest zakapiorem i ryzykantem, który z chęcią skorzysta z bójki jako jedynego możliwego rozwiązania każdej sprawy. Ciekawy jest też fakt, że nasi bohaterowie nie muszą zawsze znajdować się w tym samym miejscu. Każdy może robić swoje gdzie indziej, ekran jest wtedy po prostu wyraźnie podzielony (również podczas cutscenek). Co więcej, w tę grę kooperacyjną możemy grać tylko we dwójkę – nie ma opcji singleplayera, w którym drugą postacią kieruje komputer, gdyż rozgrywka jest zbyt złożona.

Overcooked 2

Kooperacyjna wieloosobowa gra zręcznościowa przygotowana przez Ghost Town Games. Uważajcie na tę pozycję. Serio! Po pierwsze – wciąga bardzo mocno, czy gracie we dwójkę, czy z większą liczbą znajomych. Po drugie – generuje konflikty. Kto nie wrzeszczał „Szybciej krój te pomidory, ja *** ***** ****” albo „***** *** kto miał myć talerze” lub „***** ***, ** ********”, niech pierwszy rzuci kamień. Ale za te emocje właśnie kochamy Overcooked 2. Jeśli zatniemy się na jakiejś planszy i dla uspokojenia wrócimy do pierwszego poziomu, w którym tylko kroimy ryby albo krewetki, wciąż bawimy się świetnie. Nawet jeśli ta gra rozwala przyjaźnie (sic!), warto! W końcu jeśli nie są z nami, gdy jesteśmy najgorsi (znerwicowani i zaryczani, bo znowu brakło tak mało do trzeciej gwiazdki), nie zasługują na nas, gdy jesteśmy najlepsi (i nawet Kevin jest z nas zadowolony – pozdro dla kumatych).

Screen z gry Overcooked 2 – duża kuchnia, chaos, rysunkowi kucharze i kucharki próbują ogarnąć – najlepsze gry multiplayer w Xbox Game Pass

Moving Out

Jak już się znudzicie Overcooked 2, możecie spróbować swoich sił w innej branży. Szalone przeprowadzki od SMG Studio to kolejna wariacka pozycja na tej liście z dużym zagęszczeniem żartów, które świadczą o niezłym humorze scenarzystów. Kooperacyjna zręcznościówka, w którą zagramy, podobnie jak w Overcooked 2, w maksymalnie 4 osoby, polega na prowadzeniu firmy przeprowadzkowej. Podejmujemy się różnego rodzaju zleceń, które musimy wypełnić szybko i skutecznie – czas jest bowiem ograniczony! Z pomocą nie przyjdzie nam fizyka w grze, bo jest ona tak zaprogramowana, żebyśmy się jak najwięcej obijali o ściany i przedmioty. Dodatkowo czasu jest zawsze za mało, a wokół chodzi ten dziwny żółw, który… nieważne. W końcu od czego mamy przyjaciół, którzy mogą nam pomóc?

Screen z gry Moving Out, przeprowadzka w rzucie izometrycznym – najlepsze gry multiplayer w Xbox Game Pass

It Takes Two

Zeszłoroczny kooperacyjny hit dla dwójki graczy. Deweloperzy z Hazelight (odpowiedzialnego również za opisywane wyżej A Way Out) przygotowali tym razem zupełnie zwariowaną przygodę. Na początku całość wydaje się dość poważna, mamy bowiem do czynienia z rozpadającym się małżeństwem. Wzruszające jest to, jak radzi sobie z tym mała dziewczynka, Rose. Tworzy ona na podobieństwo skłóconych rodziców dwie pacynki. Sprawy się nieco komplikują, gdy świadomości Cody’ego i May trafiają do reprezentujących ich laleczek! Muszą powrócić do swoich prawdziwych ciał, a w tym celu czeka ich (i nas) swoista terapia, w której zmierzą się z najróżniejszymi zagadkami – zarówno logicznymi, jak i zręcznościowymi. Do przejścia niektórych poziomów będzie potrzebna ścisła współpraca. Jeśli interesuje Was nasze zdanie na temat It Takes Two, zajrzyjcie do recenzji!

dwie kukiełki - okrąglejszy facet w czerwonym sweterku kobitka w żółtym sweterku z niebieskimi włosami - rozmawiają, gra It Takes Two, a to jest recenzja

Minecraft

Tej gry chyba nie trzeba nikomu przedstawiać – to klasyk wśród pikselowych sandboksów. Przygotowali ją i wydali deweloperzy z Mojang Studios. Zacząć trzeba od wykopywania materiałów i solidnej eksploracji terenu, bo minecraftowy świat jest generowany proceduralnie. W lokalnym trybie multiplayer zagramy na jednym świecie, na podzielonym ekranie. Jeśli ktoś jest kreatywny i chce się wyżyć – będzie w stanie w tej grze zrobić niemal wszystko. A wspólne tworzenie to też frajda. Możemy zbudować pełnoprawne miasto, rozległe farmy i kopalnie, a jeśli chcemy, stworzymy też skomplikowane mechanizmy. Ogranicza nas tylko wyobraźnia! W grze znajdziemy nawet kraby:

Miecraft, screen, pikselowy krab na skałach nad morzem

Unravel 2

Niezależnie od tego czy graliście w singleplayerowe Unravel, czy nie, nad tą produkcją warto się pochylić. To niezależna platformówka 2.5D (plan, po którym się poruszamy, jest dwuwymiarowy, ale grafika jest już trójwymiarowa) oraz gra kooperacyjna, w której wcielamy się w dwóch włóczkowych przyjaciół. Fabuła nie jest zbytnio rozbudowana. Zamiast tego mamy szereg wyzwań zręcznościowych oraz logicznych, nad którymi czasem trzeba się sporo pogłowić! Nasze postacie połączone są włóczką, co wymusza bardzo ciekawe rozwiązania. Czasem trzeba ją odpowiednio zamotać i stworzyć trampolinę, innym razem jeden włóczek może wskoczyć drugiemu na ramiona i w ten sposób trudniejsze etapy wymagające zręczności może robić bardziej doświadczona graczka (lub gracz). Dodajmy do tego przepiękną muzykę i mamy kilka wieczorów z głowy!

Screen z Unravel 2 – dwie połączone włóczką pacynki nad przepaścią pełną ognia – najlepsze gry multiplayer w Xbox Game Pass

Pac-Man Museum +, a w nim Pac-Man Battle Royale

O premierze tego smakowitego kąska dla fanek i fanów starych gier arkadowych pisałyśmy już w marcu. Co ciekawe, ta wyjątkowa pozycja zawiera aż 14 różnych starych gierek! W tym na przykład Pac-Mana Battle Royale, do którego możemy zasiąść z trojgiem przyjaciół (tylko na kanapie, nie ma wersji online!). Można też zagrać przeciwko jednej postaci prowadzonej przez komputer (ale jak ma się obok przyjaciela to po co?). Graczki i gracze kontrolują po jednym Pac-Manie – do wyboru są kolory: żółty, różowy, niebieski oraz czerwony. Jak zwykle poruszamy się po labiryncie, omijamy duszki i usiłujemy zebrać jak najwięcej punktów. Co więcej, po zjedzeniu specjalnych kulek możemy również pożerać siebie nawzajem! Piękny sposób na spędzenie upalnego wieczoru, prawda?

Worms W.M.D.

Czym byłby wspólny growy wieczór bez partyjki w Wormsy? Worms W.M.D. to kolejna odsłona tej kultowej już serii. Wcielamy się w robalową drużynę, a nasz cel jest prosty: wyeliminować wszystkich przeciwników. Turowa produkcja przygotowana przez Team17 ma przyjemną dla oka grafikę, a cienkie głosiki postaci w grze powodują wśród zebranych wokół konsoli salwy śmiechu. Bitwę widzimy w klasyczny sposób – z bocznej kamery. Mamy ponadto do wyboru naprawdę mnóstwo zróżnicowanych broni. Możemy strzelić z bazooki, wysłać gołębia, zdzielić przeciwnika w mordę kijem bejsbolowym, a nawet zasunąć mu świętym granatem, który odpali w tle chór śpiewający Alleluja. Naprawdę, gdyby w Xbox Game Passie nie było Wormsów, pierwsze tworzyłybyśmy petycję do Microsoftu – choćby po to, żeby móc umieścić tę grę na liście najlepszych produkcji multiplayerowych!

Screen z gry Worms W.M.D – robaczek strzela w robaczka laserem

Jakie są Wasze ulubione multiplayery lokalne?

To już koniec naszej listy najlepszych (i naszych ulubionych) gier multiplayerowych dostępnych w Xbox Game Passie. Wybierałyśmy je zgodnie z naszymi sumieniami i upodobaniami. To nad tymi tytułami spędzamy najwięcej czasu z przyjaciółmi. Jak widzicie, lubimy zarówno dawanie sobie po mordzie, jak i wspólne prowadzenie gospodarstwa czy gotowanie. Niestraszne nam także dłuższe fabularne przygodówki, nad którymi trzeba spędzić kilka wieczorów. Jednak na pewno pominęłyśmy jakieś perełki, których nie znamy. Może na dodanie do listy zasługuje Wasza ulubiona gra? Dajcie znać!

Scroll to Top
Verified by MonsterInsights