Blizzard traci graczy – odeszła prawie jedna trzecia

Postać z gry od studia Blizzard, postać z gry World of Warcraft w hełmie, ze świecącymi na niebiesko oczami i płomieniem w rogu obrazka

Chociaż pandemia zmusiła graczy do zostawania w domach, nie uchroniło to giganta przed utratą klientów.

Blizzard ma coraz większy problem z utrzymaniem przy sobie fanów – straty graczy sięgają 29%. W raporcie finansowym Activision Blizzard możemy przeczytać, że w marcu 2021 roku było 27 milionów użytkowników, grających przynajmniej raz w miesiącu w jedną produkcję tego studia. Dla porównania w marcu 2018 roku było to aż 38 milionów takich użytkowników. W całym 2020 udało się do grudnia utrzymać liczbę ponad 30 milionów graczy. Blizzard po prostu traci graczy.

Tendencja spadkowa utrzymuje się stale od ponad trzech lat. Mimo że, Blizzard traci graczy, to wcale nie ma mniejszych dochodów. Wręcz przeciwnie. Przychód ze sprzedaży dodatku World of Warcraft: Shadowlands czy stale rosnąca liczba graczy Overwatch sprawiły, że studio zarobiło o około 11 milionów dolarów więcej niż w analogicznym okresie rok temu. 

Dlaczego Blizzard traci graczy? Firma najwyraźniej woli jednak inwestować w tych, którzy są w pełni oddani studiu. Świadczy o tym też ilość (i jakość) wydawanych dodatków do zarówno Hearthstone, jak i wcześniej wspomnianego World of Warcraft.

Jeżeli wyczekujecie czegoś nowego od tego studia, to do końca tego roku powinny zadebiutować dwie gry. Pojawi się trochę niesławne Diablo: Immortals na urządzenia z systemem Android i iOS. Natomiast, jeżeli uważacie, że Blizzard skończył się, gdy wydał Diablo 3, dostaniemy Diablo II: Resurrected. Będzie to poprawiona i odnowiona wersja legendarnego hack’n’slasha. Być może te tytuły przyciągną nowych graczy na dłużej.

 

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top