Pomimo niedawnej premiery Elden Ring weterani gier FromSoftware wciąż lubią stare tytuły. Jeden z nich przeszedł całe Dark Souls, wyposażony jedynie w ciasto z łajna.
Powiedzmy sobie szczerze – FromSoftware ceni sobie motyw fekaliów. W Elden Ring gracze dość szybko odkryli przedmiot o nazwie odchody pokryte złotem. W Sekiro jeden z bossów miotał w nas pociskami z własnych wydalin. Stare, dobre Dark Souls miało zaś ciasto z łajna. I okazuje się, że jest to dość, by przejść przez całą grę.
LilAggy to streamer znany z niekonwencjonalnych pomysłów. Jego przeżycia z grami FromSoftware od lat cieszą fanów spragnionych krwawej rozrywki. Teraz jednak gracz wspiął się na wyżyny własnej kreatywności.
Nie znaczy to, że ciasto z łajna nie było wcześniej doceniane przez graczy. Pozwalało ono na otrucie przeciwnika, co dawało nam całkiem dużą przewagę. Wykorzystywano to zarówno w starciach z innymi graczami, jak i niektórymi bossami, na czele z Caprą z początku gry. Co więcej, używanie ciasta z łajna zatruwało też naszą postać. Toksyna ta była jednak dość słaba, o wiele słabsza, niż choćby ta, którą mogliśmy zarazić się podczas wędrowania po Blighttown. W efekcie wielu graczy zatruwało się łajnem niejako na zapas, chroniąc się przed o wiele silniejszym wpływem bagien. To była skuteczna taktyka, nawet, jeśli z czysto logicznego punktu widzenia nie miała żadnego sensu (ostatecznie, nasza postać i tak już nie żyła).
Metody te znane były w fandomie od wielu lat, po raz pierwszy jednak ktoś był na tyle zdeterminowany, by posługiwać się nimi przez całą grę. Streamerowi gratulujemy pomysłowości, Wam zaś życzymy równie imponujących osiągnięć w świecie gier i nie tylko.

