Obiecane DLC do Cities: Skylines 2 nie pokażą się prędko. Ale może to i dobrze?

Widok na miasto otoczone jeziorem z gry Cities Skylines 2, roadmapa produkcji wciąż zawiera liczne problemy.

Problem goni problem, a opóźnienia na roadmapie produkcji nie mają końca – tak krótko można opisać dotychczasowy los Cities: Skylines 2. Czy możemy spodziewać się po grze podniesienia się z kolan?

Nie ma dnia bez kłopotów w branży gier, oczywiście. Natomiast Cities: Skylines 2 wydaje się chętne do bicia rekordów w tym kierunku. Niekończące się trudności techniczne bardzo przypominają inną sytuację sprzed lat. Wszyscy pewnie pamiętają, kiedy to Cyberpunk 2077 niemal zrujnował swoją premierę, trafiając do rąk graczy w stanie prawie niegrywalnym. Podobnie jak niegdyś wspomniana produkcja, gra Colossal Order zaliczyła bardzo trudny start z ogromną liczbą niedociągnięć. Te niestety zniechęciły wielu graczy. Choć roadmapa Cities: Skylines 2 jest ambitna, twórcy wciąż borykają się z naprawami problemów i wprowadzaniem nowości. Co w sposób oczywisty skutkuje kolejnymi opóźnieniami. Warto przy tym zaznaczyć, że, jak pisaliśmy w zeszłym roku, twórcy jeszcze przed dniem premiery ostrzegali o stanie Cities: Skylines 2.

Roadmapa Cities: Skylines 2 na ten moment wygląda jak niekoniecznie realistyczna lista problemów do rozwiązania. Nic dziwnego, że przy tak dużym rozproszeniu pracy studio ma trudności z dopięciem premier dodatków i aktualizacjami opóźnianymi z kwartału na kwartał. Bo to właśnie spotkało zapowiedziane pakiety DLC. Według obecnych prognoz Modern Architecture i Urban Promenades ukażą się dopiero w ostatnim kwartale bieżącego roku, a Bridges & Ports – aż w drugim kwartale 2025. Wciąż nie wiadomo też, kiedy pojawią się konsolowe wersje tytułu.

Czy gracze będą cierpliwi? Taka decyzja ze strony studia może frustrować, szczególnie, że obecni gracze i tak mają do Cities: Skylines 2 wiele życzliwości. Mimo wszystko wydaje się to jak najbardziej słusznym krokiem. Twórcy muszą skupić się teraz na dopracowaniu podstawki produkcji. Dopiero potem będą mogli przenieść siły na dodatki. Niedopracowana premiera nie przeszkodziła wspomnianemu wcześniej Cyberpunkowi w odbudowie swojej reputacji. Dlatego też naszym zdaniem i Cities: Skylines 2 ma szansę na pozytywny zwrot akcji, o ile twórcy będą dalej ciężko pracować nad tytułem. Na horyzoncie są już narzędzia modderskie, a także liczne łatki poprawiające błędy zgłaszane przez graczy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, gra może jeszcze miło zaskoczyć. By się o tym przekonać, musimy jednak uważnie śledzić jej rozwój. O bieżących informacjach przeczytać można na platformie Steam.

Scroll to Top