Listopad zaczął się względnie spokojnie, chociaż i tak nie zabrakło emocji. Zapraszamy na kolejny przegląd newsów tygodnia.
Halloween rozpoczęło tydzień i wprowadziło wszystkich w listopad. Nie trzeba jednak martwić się o jesienną melacholię, bo w branży growej nigdy nie jest cicho. Czas więc na przegląd aktualności z pierwszego listopadowego tygodnia.
Sackboy: Wielka Przygoda na PC z niską sprzedażą

Po sukcesie portu Horizon: Zero Dawn na komputery osobiste Sony postanowiło rozwinąć skrzydła. Tylko w 2022 roku pecetowcy doczekali się dostępu do takich produkcji jak God of War, Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo Złodziei czy Marvel’s Spider-Man Remastered. Firma zapewne spodziewała się, że każdy z głośniejszych tytułów ekskluzywnych PlayStation spotka się z dużym zainteresowaniem na nowej platformie. Okazało się jednak, że Sackboy: Wielka Przygoda stał się niechlubnym wyjątkiem. Gra odnotowuje najniższe wyniki w historii portów gier Sony na PC pod względem liczby graczy. W najlepszym momencie grało w nią jedynie 610 osób.
Jednak ci, którzy zdecydowali się ją sprawdzić oraz znawcy branży twierdzą, że taka sytuacja nie powinna być zaskoczeniem. Sackboy: Wielka przygoda na PC nie był zbyt głośno promowany. Okazuje się, że akurat to mogło wyjść grze na dobre, gdyż według recenzentów jest pełna błędów. Według Eurogamera, nawet sprzęt dostarczający najwyższą wydajność nie jest w stanie podołać wymaganiom technicznym produkcji.
Mówi się, że Sony pozwoliło na taką sytuację, ponieważ było zbyt zajęte blokowaniem Microsoftu przed włączeniem Call of Duty do Game Passa.
Znamy datę premiery Atomic Heart – „rosyjskiego Bioshocka”! Twórcy opublikowali nagranie walki z bossem…
Już od samego ogłoszenia prac nad grą Atomic Heart wzbudza niemałą sensację. Strzelanka, nazywa „rosyjskim Bioshockiem”, zabierze graczy do pozornie idyllicznego świata, w którym ludzie i roboty żyją w harmonii. Nagle jednak okazuje się, że w wyniku tajnych eksperymentów powstały robotyczne mutanty, które w końcu postanowiły obrócić się przeciw swoim twórcom. Każdy ma inny styl walki i umiejętności, a potyczki z nimi mają być jednocześnie krwawe, karkołomne i spektakularne.
Przed weekendem twórcy ze studia Mundfish we współpracy z IGN-em opublikowali dziesięciominutowy fragment rozgrywki, w którym możemy zobaczyć walkę z bossem.
Atomic Heart zajmuje obecnie 15. miejsce na liście gier z największą liczbą zapisów na listę życzeń na Steamie. Twórcy niedawno ujawnili, że premiera strzelanki planowana jest na 21 lutego 2023 roku. Produkcja ukaże się na PC, PlayStation oraz Xboksie, w tym także w ofercie Xbox Game Pass. Ogranie głównej linii fabularnej ma zająć od 13 do 16 godzin.
…tymczasem tworzące grę Mundfish ma mieć spore problemy z crunchem i chaosem organizacyjnym

Do tej pory sytuacja Mundfish raczej nie była głośno komentowana i wiele rzeczy uchodziło firmie na sucho. Teraz jednak, za sprawą rosyjskiego portalu DTF, na jaw wychodzą wszystkie problemy, z którymi muszą borykać się pracownicy.
Według raportu Andreya Apanasika, wszystko zaczęło się od sytuacji, gdy nienazwany projekt VR został sprzedany, a pracownicy stracili miesiące swojej ciężkiej pracy bez uprzedzenia. Czwórka osób na najwyższych stanowiskach w studiu (czyli CEO, producent, główny design developer i CTO) miała stworzyć w Mundfish „kulturę crunchu, niezdecydowania i wiecznego kręcenia się w kółko”.
Te doniesienia należy brać z pewną dozą sceptyzmu, bowiem wszystkie źródła do przetłumaczenia tekstu używały Google Translate, jednak całość nie napawa optymizmem. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie jeszcze nieraz usłyszymy o problemach studia tworzącego Atomic Heart.
Bendy and the Dark Revival z premierą w listopadzie
Podczas gdy w sieci krążyły plotki, jakoby prace Bendy and the Dark Revival zostały anulowane, twórcy opublikowali nowy mroczny zwiastun. Produkcja jest kontynuacją serii horrorów, która zadebiutowała w 2017 roku tytułem Bendy and the Ink Machine. Ukaże się już 15 listopada na PC, a na konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series X ukaże się najpewniej w 2023 roku. Cena wersji na komputer wynosi 29,99 dolarów
Warto docenić, że jest to gra niezależna, o względnie niewielkim budżecie, którą jednak można by wliczać w grono gier AA.
Zrób test i powiem ci, jakim dodatkiem do The Sims 4 jesteś
Electronic Arts zebrało zespół marketingowy i stworzyło quiz, w którym gracze mogą sprawdzić, który dodatek do The Sims 4 powinni kupić. Wystarczy odpowiedzieć na kilka pytań o to, jak zachowalibyśmy się w danej sytuacji jako Sim.
Na stronie testu czytamy:
The Sims 4 ma wiele dodatków! Oczywiście, nie możesz kupić wszystkich. Jednak technicznie rzecz biorąc, to w sumie możesz. Ale może po prostu nie chcesz! Cóż, a co, jeśli powiedzielibyśmy, że zespół marketingowców stworzył quiz psychologiczny, który dopasuje Twoją osobowość do najlepszego zestawu DLC-ów? Bo to właśnie Ci mówimy. Test jest darmowy, bezbolesny i dostępny poniżej.
Aby przenieść się do quizu, kliknijcie obrazek powyżej.
Redfall czy Starfield? Wiemy, która gra zadebiutuje jako pierwsza
Matt Booty podzielił się tą informacją przy okazji prawie godzinnego wywiadu w ramach podcastu „Friends Per Second”. Szef Xbox Game Studios potwierdził, że Starfield pojawi się dopiero po premierze Redfalla. Obie gry, zgodnie z oficjalną informacją, mają zadebiutować w pierwszej połowie 2023 roku. Niestety, podczas wywiadu nie pojawiła się wzmianka chociażby o przybliżonej dacie premiery.
Booty miał także okazję odpowiedzieć na często słyszany zarzut, że Starfield nie będzie różnił się od Skyrima niczym, poza umiejscowieniem akcji w kosmosie.
Widząc przez ostatnie półtora roku, jak pracuje Todd Howard i jakie umiejętności przynosi do projektowania gry, jestem przekonany, że nie będzie po prostu pracował na gotowym materiale.
To nie jest jego [Howarda] metoda, by po prostu przyjść i ubrać coś w nowe szaty. Dlatego też pojawi się mnóstwo nowych rzeczy w grze, a mnie najbardziej ekscytuje styl wizualny.
Wyciekła nowa gra Kojimy. Czy oficjalną prezentację Overdose zaplanowano na grudzień?
https://youtu.be/kJv7lDXu3XM
Chociaż nigdzie nie zostało powiedziane, że wyciek to najnowsza gra Kojimy, większość branży raczej nie ma co do tego wątpliwości. W grze główną rolę miałaby odgrywać Margaret Qualley, znana już z Death Stranding.
Gameplay pokazuje bohaterkę idącą ciemnym korytarzem. Nie ma żadnej akcji, żadnych przeciwników. Ciekawym szczegółem jest widoczne na filmie odbicie osoby nagrywającej, która jest bez koszulki.
Wiele osób spekuluje, że to właśnie tajemniczy projekt, który Kojima tworzy dla Microsoftu. Jest również możliwe, że powyższy film stanowi przygotowania do jakiegoś nadchodzącego pokazu, na którym Overdose miało zostać oficjalnie ogłoszone. Biorąc pod uwagę stosunki panujące między Geoffem Keighley’em i Hideo Kojimą, bardzo możliwe, że będzie to grudniowe The Game Awards.
DLC do Dying Light 2 nadchodzi – Techland pokazał nowe materiały z Bloody Ties
Nowe informacje pojawiły się przy okazji wydarzenia Dying2Know. Wiemy, że DLC wprowadzi do gry nową lokację, czyli Carnage Hall. Będzie ono areną krwawych walk. Podczas rozgrywek spotkamy sporo barwnych postaci, które dodatkową ubogacą przechodzenie dodatku.
Nagranie daje większy wgląd w to, jak dokładnie będzie wyglądać Carnage Hall. Widzimy m.in. arenę walk, różnorodnych gladiatorów i kilka z postaci, które pojawią się w ramach Bloody Ties.
Dying Light 2: Bloody Ties debiutuje już za 3 dni, 10 listopada 2022 roku. DLC pojawi się na komputerach osobistych oraz konsolach nowej i starej generacji.
John Wick dostanie własną wysokobudżetową grę?

Lionsgate jest bardzo zainteresowane rozwinięciem uniwersum Johna Wicka poza ekrany kinowe. Niedawna rozmowa z przedstawicielem studia rzuca nieco światła na obecną sytuację marki.
Nie chcę zbytnio wybiegać przed szereg, ale wierzymy, że z Johna Wicka da się stworzyć dużą wysokobudżetową grę. Przeglądaliśmy propozycje. Jesteśmy bardzo zainteresowani, by ruszyć z tym dalej, ale na chwilę obecną nie chcę mówić więcej na ten temat.
Co ciekawe, kilka lat temu już pojawiła się produkcja oparta o tę filmową serię. John Wick Hex była strategią z mnóstwem akcji i szybkiego planowania. Do tej pory zbiera raczej pozytywne recenzje, a nie miała do dyspozycji specjalnie dużego budżetu. Można więc założyć, że produkcja AAA będzie jeszcze większym sukcesem.
Duże rozszerzenie do American Truck Simulator coraz bliżej. Kiedy pojeździmy po Teksasie?
ATS: Texas wprowadzi największą mapę w grze i dużo charakterystycznych dla stanu miejsc. Będziemy mogli m.in. pojeździć po Austin, nazywanym szumnie przez samych twórców „światową stolicą muzyki na żywo”.
Do Teksasu zawitamy już 15 listopada 2022 roku. Wtedy właśnie DLC pojawi się na komputerach osobistych. Na razie nie znamy oficjalnej ceny, choć będzie to zapewne coś w okolicach 45 złotych.
Drzewko umiejętności w Diablo 4 będzie rozbudowane, ale przystępne… w przeciwieństwie do tego z Path of Exile

Powyższe drzewko wygląda dość przytłaczająco, jednak Blizzard znalazł świetny sposób na ułatwienie graczom i graczkom życia. Ekran rozwoju umiejętności dostanie specjalną wyszukiwarkę, by można było szybko znaleźć interesującą nas zdolność i/lub jej ulepszenie. Ponadto, do dyspozycji osób grających będzie nieskończona możliwość resetowania drzewka. Będą różnić się od siebie jedynie kosztami – im dalej będziemy w grze, tym więcej przyjdzie nam zapłacić.
Przedstawiciele Blizzarda postanowili przy okazji uderzyć w konkurencyjną grę, czyli Path of Exile. Powiedzieli oni, że nie chcą stworzyć gry tak skomplikowanej, „by gracze musieli wyszukiwać buildów w internecie”.
Kolejny bohater pojawi się w Overwatch 2 jeszcze w tym roku
Overwatch 2, mimo kontrowersji, radzi sobie znakomicie i notuje kolejne rekordy. Taka sytuacja zdaje się dodatkowo motywować Blizzard do rozwijania tytułu. Właśnie zapowiedzieli kolejną postać, która trafi do gry.
Tajemniczym bohaterem jest Ramattra, którego zadaniem będzie tankowanie (a nie wsparcie, jak było chociażby w przypadku Kiriko). Na razie dostaliśmy co prawda jedynie jego fabularną genezę, niedługo jednak powinna za nią podążyć prezentacja umiejętności.
Ramattra pojawi się w grze już 6 grudnia, czyli idealnie w Mikołajki.
Japońska branża gier PC ma się lepiej, niż kiedykolwiek

Nowe liczby przedstawiło Kadokawa ASCII Research Laboratories w ramach publikacji. Późniejszego porównania danych do tych z poprzednich lat dokonał natomiast doktor Serkan Toto. Co wynika z jego zestawień?
Okazuje się, że japoński market gier na PC praktycznie podwoił się w latach 2018-2021 i osiągnął wartość prawie 900 milionów dolarów. Baza graczy i graczek wzrosła o 5 milionów (przedział 2015-2021), przy czym aż 4,5 miliona z nich gra tylko i wyłącznie na komputerach osobistych. Dla porównania, w 2015 było to „tylko” 2,2 miliona.
Steam także skorzystał na tej sytuacji. Ostatnio zanotował spory wzrost popularności w Japonii, na co Valve odpowiedziało wystawieniem ogromnego stoiska podczas Tokyo Game Show 2022 i stworzeniem przeuroczej maskotki w oparciu o Steam Decka.
Render Cube od tej pory posiada pełne prawa do Medieval Dynasty
Chociaż średniowieczny symulator zawsze kojarzył się od razu właśnie z łódzkim studiem, nie posiadało ono pełni praw do produkcji. Swoje do powiedzenia miał też wydawca, czyli Toplitz Productions. Teraz jednak sprawa przeniesienia własności dobiegła końca i Render Cube może z dumą nazywać Medieval Dynasty „swoją marką”.
Prace nad oddaniem gry zaczęły się już w maju 2021 roku, jednak umowa nie obowiązywała w pełni do momentu wpłacenia na konto niemieckiego wydawcy całej kwoty. Teraz natomiast Render Cube wpłaciło ostatnie pół miliona euro, co praktycznie cementuje transakcję.
Co to znaczy „praktycznie”? Obu firmom zostało jeszcze zmodyfikowanie umowy wydawniczej, by uwzględniała transakcję. Proces ten ma dobiec końca 30 listopada tego roku, czyli za około 3 tygodnie.
Little Inferno po 10 latach doczeka się dodatku
Śmieszna, ale i błyskotliwa gra o paleniu rzeczy w piecu oryginalnie wyszła już w 2012 roku na Wii U. Potem zrobiła furorę na innych platformach (przede wszystkim na PC), a teraz dostanie pełnoprawne DLC zatytułowane Ho Ho Holiday.
Dodatek ma przynieść nową historię, 20 nowych zabawek, które będziemy mogli dorzucić do kominka, a także 50 świeżych kombinacji przedmiotów. Działa to w ten sposób, że przy łączeniu niektórych rzeczy dostajemy specjalne efekty wizualne.
Little Inferno: Ho Ho Holiday wyjdzie, wbrew pozorom, już 18 listopada 2022 roku. Jeżeli jesteście zainteresowani, już teraz możecie dodać ją do listy życzeń na Steamie czy Epicu.


