Niedawno gruchnęła wiadomość, że nie dość, że dostaniemy nową część Life is Strange, to Double Exposure wyjdzie jeszcze w tym roku – z tego wpisu dowiecie się, co już wiemy o tej najnowszej produkcji Deck Nine Games.
W najnowszej odsłonie znanej i lubianej narracyjnej przygodówki wracamy do historii Max Caufield. Możecie ją znać z pierwszej części. Teraz spotykamy ją po latach. Podobnie jak my, dorosła. Jest fotografką na Caledon University. Próbuje tam przepracować swoją trudną przeszłość i traumy z nią związane. Gra wprowadza też nową postać – Safi, przyjaciółkę Max. Niestety nie nacieszymy się nią długo, bo wydarzeniem zawiązującym akcję w grze jest jej zamordowanie. Zobaczcie, co jeszcze wiemy o fabule i innych szczegółach Life is Strange: Double Exposure. Jeśli wolicie wersję wideo materiału, zapraszamy na nasz kanał na Youtube:
Pierwszy zwiastun gry
W pierwszym zwiastunie z ogłoszeniem Life is Strange: Double Exposure widzimy zabytkowy amerykański kampus przywodzący na myśl Hogwart. W pierwszych sekundach przez kadr przelatuje nawet sowa! Jesteśmy rzuceni w sam środek akcji, wspomnianą już wcześniej Safi, przyjaciółkę Max, poznajemy właściwie w momencie, gdy bohaterka odkrywa jej śmierć. I owszem, w lecie przyjemnie ogląda się zimowe krajobrazy, ale tutaj nie ma sielankowej atmosfery. Przeciwnie, już od początku czujemy, że coś jest nie tak. Trailer rozpoczyna się jak u Hitchcocka – trzęsieniem ziemi – a później napięcie tylko wzrasta. Zobaczcie same/sami:
Fabuła, czyli czasowe pomieszanie z poplątaniem
Gra zaczyna się jak zwykły kryminał typu whodunit, jednak szybko się komplikuje. Gdy Max znajduje zamordowaną Safi, od razu zauważa, że nie ma śladów na śniegu, nie ma narzędzia zbrodni – a więc to niemal zbrodnia idealna, niemożliwa do popełnienia. Do tego dosłownie przed paroma chwilami bohaterka widziała Safi rozmawiającą przez telefon. Policja nie ma pojęcia, co się mogło wydarzyć. Wygląda na to, że tylko Max może rozwiązać tę sprawę, bo tylko ona jest w stanie porozmawiać z ofiarą (zaraz się dowiecie, w jaki sposób). To jej relacja z Safi ma być kluczem do rozwiązania zagadki.
Max poprzysięgła sobie kiedyś, że nigdy więcej nie użyje mocy, którą poznaliśmy w pierwszej części Life is Strange (jeśli jesteście zainteresowani, możecie przeczytać recenzję na naszym portalu). Jednak aby uratować zamordowaną przyjaciółkę, postanawia złamać to przyrzeczenie. Wtedy staje się coś dziwnego. Czas, zamiast się cofnąć, rozszczepia się na dwie linie czasowe. Tak jakby jej moc jakoś ewoluowała. W ten sposób bohaterka (a wraz z nią i graczka/gracz) dostaje dostęp do równoległego wymiaru, w którym Safi żyje.
Jednak szybko okazuje się, że wciąż jest w niebezpieczeństwie. Zabójca nie spocznie, dopóki Safi będzie żyła. Od tego czasu Max będzie w niektórych miejscach i sytuacjach przełączać się między dwiema rzeczywistościami. Przy pomocy tej nowej umiejętności będzie próbowała rozwiązać zagadkę zamachu na życie przyjaciółki.
Nowe postacie – kim właściwie jest Safi i Moses?
Safi to córka Yasmin, rektorki Caledon University. Nowa przyjaciółka Max próbuje być poetką. Jest bardzo lojalna wobec przyjaciół i najwyraźniej próbuje przebić skorupę Max, która nowych ludzi w swoim życiu traktuje z rezerwą. Dziewczyna wydaje się przeciwieństwem naszej głównej bohaterki. Na zwiastunach jest ukazywana jako towarzyska i przebojowa, a w grupie pełni chyba funkcję błazna. Widać też, że twórcy próbują ją kodować jako bardzo empatyczną osobę, która rozumie potrzeby innych i odpowiada na nie. Widać w tym nawet nieco przesady. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o nowej przyjaciółce Max, odpalcie poniższy filmik – prosto od twórców!
Moses to astrofizyk i geek, który kocha mangę, anime i science fiction. Został zrekrutowany przez matkę Safi i uczy na uniwersytecie. Czuje się najpierw dość niepewnie, ale między innymi dzięki pomocy samej Safi aklimatyzuje się na kampusie. To jej najlepszy przyjaciel.
W krótkim klipie mu poświęconym, który możecie zobaczyć poniżej, na jaw wychodzi mechanika robienia zdjęć znana nam z pierwszej części. Wygląda jednak trochę inaczej, więc kto wie, może okaże się, że tym razem twórcy dadzą nam w fotografowaniu rzeczywistości więcej swobody? Max zbliża się do niego trochę dopiero po smutnym wydarzeniu z początku gry. Ze względu na swoją naukową wiedzę Moses być może będzie w stanie jej pomóc okiełznać tę nową supermoc.
Rozgrywka i ścieżka dźwiękowa
Rozszczepienie na dwie paralelne rzeczywistości dostarczy sporo nowych możliwości. Max będzie musiała się nauczyć nawigować po obu światach. Mają się one różnić śmiercią Safi. Wszystkie różnice będą wynikać z tego wydarzenia. Co ciekawe, nasza bohaterka straci swoją starą moc (czyli tzw. Rewind), nie będzie więc w stanie już cofać czasu. I oczywiście będzie się musiała nauczyć, jak działa ta nowa. Będzie to zapewne coś w rodzaju samouczka, w którym razem z bohaterką poznamy jej nową umiejętność.
Max będzie mogła użyć umiejętności Pulse, żeby zorientować się, w którym miejscu „zasłona” między dwiema rzeczywistościami jest najsłabsza. Pulse będzie chyba działał podobnie jak umiejętności pozwalające wykryć przedmioty do zabrania w innych przygodówkach. Z tamtej perspektywy usłyszy np. rozmowy z tej drugiej rzeczywistości i zobaczy jakieś przedmioty w innych miejscach.
Druga umiejętność do Shift. Gdy Max już zidentyfikuje słabe miejsce pomiędzy dwiema liniami czasowymi, (tzw. Shift spot) będzie mogła natychmiast przenieść się do drugiej rzeczywistości. Ma to być pomocne przy różnego rodzaju zagadkach czy przy obchodzeniu zamkniętych tylko w jednej wersji rzeczywistości drzwi. Niektórzy świadkowie lub podejrzani zgodzą się porozmawiać z nią tylko w jednej z tych linii czasowych.
W trailerach i filmikach ciekawostkowych na temat gry powtarza się dużo tych samych fragmentów rozgrywki, ale twórcy opublikowali też rozszerzone fragmenty rozgrywki – to aż osiemnaście minut materiału. Sporo się z niego dowiadujemy. Zwraca też uwagę całkiem udane aktorstwo głosowe.
Jeśli chodzi o decyzje, wygląda na to, że wciąż będą pełnić ważną rolę w rozgrywce. Na powyższym gameplayu już na samym początku możemy zobaczyć charakterystycznego motylka z informacją, że ta konkretna akcja będzie miała swoje konsekwencje w przyszłości. Jest to tylko wybór kubka, ale być może będzie to miało większe znaczenie niż podlewanie kwiatka w części pierwszej? Twórcy obiecują też dużo nowych, licencjonowanych piosenek. Fani mają nadzieję, że gra w tym względzie nie zawiedzie, bo muzyka w tej franczyzie zawsze była świetna i pełniła ważną rolę. Na razie znana jest piosenka z trailera, czyli Illusion Tessy Rose Jackson.
Co z zakończeniami pierwszego Life is Strange?
Już od pierwszych chwil po zapowiedzi Life is Strange: Double Exposure fani zaczęli się zastanawiać, co z zakończeniem pierwszej części gry. Pod koniec fabuły trzeba było podjąć naprawdę dużą decyzję. Czy może będzie można wczytać swój wybór, czy może jeden z nich będzie uznany za kanoniczny? Według reżysera gra ma respektować obie wersje zakończenia. Według tego, co mówi reżyser, Jonathan Stauder, nasz ostateczny wybór z Life is Strange ma być odzwierciedlony nie tylko w myślach Max, ale też w jej interakcjach z innymi bohaterami (również w SMS-ach) i dzienniku. Nie martwcie się też o swoje save’y. Nie będzie trzeba nic importować, Max po prostu w naturalny sposób określi się w rozmowie z Safi na początku gry. Poza tym nowi gracze nie muszą też nadrabiać pierwszej części. Historia w Double Exposure będzie działać również samodzielnie.
Life is Strange: Double Exposure – data premiery i kontrowersyjna przedsprzedaż
Gra ma wyjść już 29 października 2024 roku. Będzie do wyboru trzy edycje: Standard, Deluxe i Ultimate. Co może być kontrowersyjnego w przedsprzedaży? Graczki i gracze zirytowali się na wieść, że po kupieniu Ultimate Edition zyskają dostęp do dwóch pierwszych rozdziałów gry dwa tygodnie wcześniej, czyli 15 października. Nie ma tam ograniczeń co do czasu rozgrywki, a zapisy zostaną przeniesione po premierze do pełnej wersji produkcji. Jedynym haczykiem jest cena. Wersja ta bowiem kosztuje na Steamie 339 zł.
Zgodnie z informacją na stronie gry wszystkie trzy wersje będą dostępne również na PlayStation i Xboksie. Wersję Deluxe będzie można kupić również na Nintendo Switcha. W niektórych krajach kupimy też wersję fizyczną; Polski na razie nie ma na liście. Na stronie możecie też znaleźć tabelkę z porównaniem wszystkich wersji i w Digital Ultimate znajduje się… Exclusive cat content! Czy to znaczy, że trzeba będzie dopłacić, żeby pogłaskać kota? To się dopiero okaże. Czekacie na nową część Life is Strange, czy ta gra jest Wam obojętna?