Klei Entertainment doprawdy nas rozpieszcza. Don’t Starve Together dostało wczoraj nową wersję beta, a w niej świeży, nieogrywany wcześniej biom, który nazywa się Waterlogged!
Od ostatniej większej aktualizacji, czyli reworku Webbera, minął miesiąc, zatem czas na kolejny duży update do Don’t Starve Together. Jak piszą deweloperzy, „rozkoszujcie się zacienionym miejscem, w którym odetchniecie i odpoczniecie od upału, uważajcie tylko na bugi” (mogli mieć na myśli robale fruwające w grze lub po prostu bugi w wersji beta. Ach, to ich poczucie humoru!). W nowej wersji beta do Don’t Starve Together dodano przede wszystkim niespotykany wcześniej biom, Waterlogged.
Znajdziemy na nim różne rodzaje stworzeń i roślin, na przykład grassgator (trawogator? – tłum. autorka), którego można nazwać wodną wersją bawoła. Trawogator po zabiciu zostawia po sobie (oczywiście) trawę oraz kilka sztuk leafy meat (liściastego mięsa, tego wegetariańskiego, które wypada również z wabiącej rośliny). Będą tam też figi, z których możemy ugotować leczące jedzenie (tak, nowe receptury!) oraz wodne pająki, które dla równowagi uprzykrzą nam życie. Nowy biom to nie wyspa, a raczej część oceanu z rozsianymi różnymi przedmiotami, co sprawia, że nie jest on tak pusty jak przed update’em.
Wprowadzono szereg ważnych zmian jeśli chodzi o pływanie na łodziach:
- każda łódź ostatecznie się zatrzyma, bez względu na to, czy posiada kotwicę, czy nie,
- podwojono maksymalną prędkość żeglugi,
- poprawiono wydajność na światach z dużą liczbą łodzi,
- łódki będą poprawnie zderzać się ze wszystkimi obiektami, gdy będą poza ekranem
- po ponownym zalogowaniu gracz zrespawnuje się na łodzi, na której się znajdował podczas wylogowania, nawet jeśli zdążyła się ona przemieścić.
Prócz tego deweloperzy poprawili też trochę technikaliów. Przede wszystkim obliczenia prędkości łodzi będą bardziej spójne, prędkość pływania nie będzie zatem się tak bardzo wahać. Gdy łódki dryfują bez gracza, przestrzeń wokół będzie skanowana, żeby uruchomić fizykę obiektów, z którymi mogą potencjalnie wejść w interakcję. Ponadto dodano 64 bitową wersję gry, co jest sporym zaskoczeniem dla fanów, którzy już chyba tracili nadzieję. Pozostałe ulepszenia oraz uwagi dla modderów możecie przeczytać na angielskim forum, za pośrednictwem którego Klei komunikuje się z graczami.