Po Początku, sztampowej 2 i Inkwizycji nadszedł czas na ujawnienie oficjalnego tytułu 4. części smoczej serii – nadchodzi Dragon Age: Dreadwolf.
BioWare zaskoczyło fanów serii o smoczej erze i ujawniło nową informację dotyczącą jej kontynuacji. Po trwającej wiele miesięcy ciszy w końcu poznaliśmy tytuł Dragon Age 4. Trudno jednak mówić, żeby fani czuli się nim zaskoczeni. Komentarze w social mediach mówią w dużej mierze o przewidywalności pomysłu lub nawet jego sztampowości. Oficjalna nazwa czwartej odsłony serii to bowiem Dragon Age: Dreadwolf. Jeśli – podobnie jak w przypadku Początku i Inkwizycji – tytuł zostanie przetłumaczony na język polski, prawdopodobnie dodamy grę do naszych bibliotek jako Dragon Age: Straszliwy Wilk.
Kim jest tytułowy Straszliwy Wilk? [spoiler]
Jeśli przeszliście Dragon Age: Inkwizycja od A do Z wraz z dodatkiem o tytule Intruz, to z pewnością pamiętacie zakończenie z Solasem w roli głównej. Jednych zostawiło z poczuciem rozgoryczenia, drugich zaś z jeszcze większą sympatią do elfa. Obie grupy połączyła jednak ciekawość co do jego przyszłych losów. Czy w czwartej części dawny kompan Inkwizytorki lub Inkwizytora obróci się przeciwko graczowi? Czy okaże się zdrajcą swojego ludu, czy też ich bohaterem? Czy ocali ich świat, w zamian obracając w piach całe Thedas?
Powyższe pytania pozostaną na razie bez odpowiedzi, gdyż BioWare ciągle nie zdradza nowych konkretów. Wiemy jedynie, że Solas będzie grał w Dragon Age 4 ważną rolę, a akcja skupi się głównie w Tevinterze.
W tym miejscu warto także przypomnieć pierwszego twitta w temacie gry, opublikowanego w 2018 roku. Wtedy studio po raz pierwszy oficjalnie potwierdziło, że Solas powróci w kolejnej części.
"I suspect you have questions…" #TheDreadWolfRises pic.twitter.com/oT7L6LOFKA
— BioWare (@bioware) December 7, 2018

