Pierwsza najważniejsza wiadomość jest taka, że Elden Ring istnieje. Druga zaś – że Elden Ring będzie miało tryb gry sieciowej (PvP).
Niewątpliwie niedawne przedstawienie gameplayu Elden Ring stanowiło koniec pewnej epoki. Przede wszystkim, fani mogli nabrać przekonania, że prace nad produkcją wciąż trwają, a istnienie tytułu nie ograniczy się do istnienia fejkowego lore. Nie tak dawno do graczy dotarła kolejna dobra wiadomość – Elden Ring ma bowiem mieć tryb gry sieciowej (PvP).
Z perspektywy osoby, która zapoznała się z twórczością FromSoftware, nie jest to zapewne zaskoczenie. Gameplay Elden Ring jednoznacznie wskazuje, że deweloperzy postanowili wrócić do korzeni. Biorąc pod uwagę, jak wiele podobieństw może łączyć Elden Ring z Dark Souls 3, tryb PVP był elementem w zasadzie obowiązkowym. Moduł ten ma być dostępny dla maksymalnie czterech graczy.
To jednak nie koniec informacji na temat nadchodzącej produkcji. W specjalnym oświadczeniu Hidetaka Miyazaki zapewnił, że projekt ten ma być największym dziełem w dziejach studia FromSoftware. Twórcą lore jest nie kto inny, jak George R.R. Martin, Miyazaki zapewnia zaś, że stworzony przez niego świat zostanie pokazany jak najszerszemu gronu odbiorców. Nie wyklucza również przedstawienia go z wykorzystaniem innych mediów, niż gry wideo. W tym miejscu warto zwrócić uwagę na niedawne plotki o produkcji filmu na podstawie Demon’s Souls. Jeśli Sony istotnie zainteresowane jest popularyzacją growych hitów w ten sposób, niewykluczone, że i Elden Ring doczeka się stosownej adaptacji.