Przedwczoraj został zaprezentowany nowy fabularny zwiastun Paradise Lost.
Paradise Lost to gratka dla wielbicieli postapokaliptycznego klimatu. Będzie to przygodowa, pierwszoosobowa gra osadzona w alternatywnym świecie. Wyobraźcie sobie, że po drugiej wojnie światowej naziści przeprowadzili nuklearny atak na Europę. Sama wojna natomiast nie zakończyła się w roku 1945, tylko trwała aż 20 lat. Co więcej, po koszmarnym ataku z całej Europy zostaje kupka gruzów. Gracz wcieli się w dwunastolatka Szymona, który będzie błąkał się po zapomnianym przez ludzi skrawku ziemi. Chociaż on i jego mama przetrwali wybuch, ich walka o życie nadal trwa. Błąkając się po zgliszczach, chłopiec odkryje tajemniczy nazistowski bunkier. Można się domyślać, że twórcy w projektowaniu gry postawili na historię, jednak nowy fabularny zwiastun do Paradise Lost nie zdradza wiele.
Akcja gry ma się dziać w 1980 roku. Narrator, dwunastoletni Szymon, nawet nie wie, czy wojna tak naprawdę się skończyła. Szuka sojuszników. Jest samotny, ale wygląda na to, że nie jest sam. Wędruje przez intrygujący, zapomniany bunkier. Gdy jesteśmy na powierzchni, ziemię pokrywa śnieg. Na koniec przerażony głos w skupieniu szczepce dobrze nam znaną modlitwę. Cały filmik trwa mniej niż dwie minuty, ale to wystarczyło twórcom ze studia PolyAmorous na zarysowanie tła fabularnego, a także na pokazanie mnóstwa lokacji.
Fabularny zwiastun Paradise Lost w wielbicielach postapokaliptycznych, mrocznych klimatów może wzbudzić spore oczekiwania. Gra ma wyjść na PC, PlayStation 4, a także Xbox One jeszcze w 2021 roku, jednak jeszcze nie wiemy dokładnie, kiedy. Zamierzacie sprawdzić słowiańską postapokalipsę?