Zbierajcie na nową kartę graficzną, która pociągnie zapowiadane tytuły? A może sprzęt wymiękł już przy Red Dead Redemption? NVIDIA ma dla was rozwiązanie.
Kilka dni temu NVIDIA wstrząsnęła rynkiem gier multimedialnych dzięki dosłownie jednemu newsowi. Firma ogłosiła, że usługa streamingowa GeForce NOW została w końcu udostępniona dla wszystkich chętnych. Obecnie można z niej korzystać na urządzeniach z systemem Windows, MacOS, SHIELD i Android. W planach jest wprowadzenie również wsparcia dla Chromebooków.
Producent kart pracował nad usługą już od kilku lat. Polega ona na graniu w chmurze i pozwala na połączenie kont na różnych wirtualnych platformach (jak Steam czy Epic Store), by uruchomić posiadane już gry przez chmurę. Dzięki GeForce NOW można odpalić produkcje o najwyższych wymaganiach graficznych, nie posiadając najnowszego sprzętu.
Katalog usługi liczy obecnie kilka setek tytułów od kilkudziesięciu różnych wydawców. Wybór gier stanowi jedyne ograniczenie użytkowania – produkcja, w którą chcemy zagrać musi być dostępna w spisie.
Z GeForce NOW można korzystać na dwa sposoby. Opcja darmowa pozwala na standardowy dostęp do serwera z jednogodzinnymi sesjami użytkowania usługi bez limitu sesji w ciągu doby. Natomiast płatny wariant Founders daje takie przywileje jak priorytet dostępności przed osobami niepłacącymi, wydłużenie jednorazowej sesji do sześciu godzin oraz dostęp do gier korzystających z technologii RTX.
Przez ograniczony czas dostępna jest opcja Funder Membership, która oferuje 3 miesiące bezpłatnego korzystania z usługi premium, a po upływie tego czasu pobiera 25 zł miesięcznie z naszej karty przez cały 2020 rok. Nie wiadomo, czy cena wzrośnie w późniejszym okresie.
Zamierzacie wypróbować możliwości GeForce NOW? Nasza redakcja już je testuje!
Autor: Natalia “Taliya” Pych