Podczas gdy świat godzi się z myślą, że nie zobaczy kolejnych przygód Jacka Sparrowa, polskie studio ogłasza prace nad strategią czasu rzeczywistego w pirackich klimatach, czyli Frigato: Shadows of the Caribbean.
Hej, ho, kolejkę nalej i wskakuj na pokład! Polskie studio Mercat Games (uwaga, istnieje też firma o tej samej nazwie, zlokalizowana w Singapurze) zapowiedziało iście piracką produkcję w postaci Frigato: Shadows of the Caribbean. Gra jest strategią czasu rzeczywistego, mocno inspirowaną serią Commandos od hiszpańskiego Pyro Studios.
Gracz wcieli się w kapitana piratów, którzy podejmują się różnych misji na Karaibach. Jedne okażą się mniej, drugie bardziej niebezpieczne. Nie zabraknie jednak dreszczyku emocji. Rozgrywka będzie opierać się na elementach skradankowych i dowodzeniu grupą postaci. Każda z nich otrzyma zestaw unikalnych zdolności, których odpowiednie wykorzystanie może odmienić losy drużyny. Jest to także jeden z elementów dodających grze nieliniowości i regrywalności, gdyż pozwala na przejście jej na różne sposoby.
Oczywiście, jak przystało na korsarzy, będziemy także zdobywać skarby i finansować z nich pirackie sprawunki.
Data premiery Frigato: Shadows of the Caribbean pozostaje obecnie nieznana. Twórcy zdradzili jedynie, że nastąpi w przyszłym roku. Wiadomo jednak, że demo pirackiego RTS-a ukaże się na najbliższym festiwalu Steam Next. Potrwa on od 13 do 20 czerwca, oferując setki wersji próbnych z różnych gatunków gier.
Jeśli brakuje Wam na rynku gier o piratach, to warto także mieć oko na polskie Sea of Thieves, czyli Pirates Bay. Produkcja zapowiada się naprawdę obiecująco.

