PlayWay atakuje i publikuje zapowiedź Pirates Bay, czyli polskiej odpowiedzi na hitowe Sea of Thieves.
Przeciętny grasz skojarzy firmę PlayWay z wieloma popularnymi symulatorami. Sprawne oko zauważy jednak, że przez te wszystkie lata firma porzuciła wiele ogłoszonych produkcji. Czy podobny los podzieli zapowiedziana ostatnio piracka przygoda? Oby nie! Wychodzi bowiem na to, że Polacy stworzą produkcję bazującą na popularności hitowego Sea of Thieves. Ostatnio opublikowali zapowiedź Pirates Bay, mającą wprowadzić do kampanii kickstarterowej gry.
Celem zbiórki jest uzyskanie niecałych 33 tysięcy złotych na dalszą produkcję gry. Do końca kampanii pozostały zaledwie 3 dni, a zebrała dotąd jedynie nieco ponad jedną trzecią kwoty. Można więc powątpiewać, czy zakończy się sukcesem.
Pirates Bay ma być multiplayerową przygodówką z otwartym światem. Rozgrywka skupi się na prowadzeniu pirackiego życia. Gracz skupi się na budowie – lub innej formie zdobycia – statku i urządzeniu go. Jeden nie wystarczy? Spokojnie, możesz je kolekcjonować! Wystarczy, że schowasz dany pojazd do butelki i postawisz okaz na półce. Nie obędzie się bez walk. Każda broń ma podobno oferować kompletnie inne możliwości i odmienny styl prowadzenia potyczek. Co więcej, podczas swoich podróży nasz bohater napotka różne niebezpieczeństwa, także w postaci mitycznych stworzeń. Będzie mógł zwiedzić siedem mórz i ląd, który okalają, za pomocą statku, łódki, tratwy, konia lub też po prostu na piechotę. 
Lepsi tacy piraci niż ci, którzy kradną dane, nie?