Najciekawsze gry soulslike, które ukażą się w 2025 roku

Brakuje Wam wyzwania? To szykujcie się, bo oto zgotowałam listę nadchodzących premier gier soulslike w 2025 roku. Jest gorąco, więc lepiej, byście byli przygotowani na ból.

Gatunek soulslike trudno jest jednoznacznie określić. Wiele gier nazywanych jest tak po prostu z racji poziomu trudności. Inne zaś kopiują z Soulsów mechaniki, takie jak: system ognisk, karanie gracza za śmierć postaci, czy też po prostu system walki bazujący na staminie oraz braku przebaczenia wobec nieunikniętego ciosu. W tym zestawie premier gier soulslike nadchodzących w 2025 roku postarałam się przybliżyć Wam, czego konkretnie możecie po nich oczekiwać i czym nowym Was zachwycą.

Tails of Iron 2: Whiskers of Winter (28 stycznia 2025; PC, PS4, PS5, Switch, XSX|S, XOne)

Dwuwymiarowy, kreskówkowy, mroczny RPG ze szczurem w roli głównej. W Whiskers of Winter zawalczymy w wojnie między naszą szczurzą osadą a przerażającymi Mrocznymi Skrzydłami z Północy. Wśród naszych przeciwników znajdziemy wszelkie stworzenia znane nam z natury. Pająki, jeżozwierze, węże, nietoperze. Jest też parę bardziej baśniowych stworów, jednak całość pozostanie w klimacie niczym z Grounded. Jesteśmy mali w wielkim świecie i gra nie pozwoli nam o tym zapomnieć, serwując dość wysoki poziom trudności.

Dzięki pokonanym potworom zbierzemy zasoby, za pomocą których ulepszymy swoją osadę. Kuźnia udostępni lepszy arsenał. Kuchnia zaspokoi apetyt coraz to lepszymi posiłkami. Ogółem z czasem będziemy mogli liczyć na lepsze zaopatrzenie i wsparcie dla naszych wypraw. 

Na swojej drodze napotkamy również NPC-ów z różnorakich frakcji. Historia przedstawiona jest bardzo bezpośrednio jak na grę typu soulslike. Naszą drogę umilać nam będą rozmowy z postaciami niezależnymi oraz klimatyczny narrator.

 

The First Berserker: Khazan (27 marca 2025; PC, PS4, PS5, XSX|S, XOne)

Po raz pierwszy słyszę o soulslike’u, który powstał podstawie gry MMO, ale oto jesteśmy. The First Berserker: Khazan to gra bazująca na świecie wykreowanym przez Dungeon Fighter Online, a dokładniej – prequel wydarzeń pierwowzoru. W ramach ciekawostki dodam, że poprzednie IP było beat’em upem 2D. Tutaj zaś dostaniemy pełnoprawnego soulslike’a z mrocznym klimatem i cel-shadingową oprawą mającą ambicję oddać klimat animowanych filmów.

Tytułowy Khazan, fałszywie posądzony o zdradę i wygnany na śnieżne wzgórza, cudem uniknął tam śmierci i poprzysiągł zemstę, w której my, gracze, mamy za zadanie mu pomóc. Do dyspozycji dostaniemy szeroki arsenał broni oraz umiejętności. Te drugie będziemy mogli łączyć i dostosowywać pod swój własny styl rozgrywki. Gra obiecuje hack’n’slashową rozgrywkę okraszoną epickimi bossami i wysokim poziomem trudności. 

Jeśli nie wiecie, czy jako osoba nie znająca Dungeon Fighter Online będziecie się dobrze bawić wcielając się w rolę Khazana, to śmiało wypróbujcie dostępne na Steamie demo.

 

AI Limit (27 marca 2025; PC)

Pod wieloma względami AI Limit mogłaby być młodszą siostrą Code Vain. Niestety moim zdaniem lekko słabszą graficznie (choć może to kwestia bardziej komiksowego stylu). Zarówno styl bohaterów, lokacji, jak i nawet historii mocno wskazuje na dość podobne klimaty. Nie otrzymamy jednak tutaj kreatora postaci, zamiast tego wcielimy się w Arrisę, humanoidalną istotę stworzoną za pomocą technologii, mającą na celu obronienie ostatniej ostoi ludzkości miasta – Havenswell. Nasz styl walki oparty będzie na broni, w jaką zdecydujemy się wyekwipować, oraz na tym, jakie umiejętności zapełnią nasz hotbar. 

Jak w niemal każdej soulsowej produkcji, do dyspozycji otrzymamy odpowiednik ognisk, estusa oraz dusz. Każde z nich ze swoim unikalnym nazewnictwem. Po śmierci jednak stracimy jedynie procent naszych zasobów. Nie uświadczymy też tutaj staminy. Zamiast tego wykonywanie ataków nagrodzi nas energią zwaną „sync”. Im więcej jej będziemy mieć, tym silniejsze staną się nasze ataki. Jednakże specjalne umiejętności, blokowanie i parowanie, obniżą tenże pasek, zmuszając nas do przemyślenia naszej strategii. 

 

The Relic: First Guardian (pierwszy kwartał 2025; PC, PS5, XSX|S)

Niegdyś dobrze prosperująca kraina Arsiltus została zniszczona przez pustkę. Obecnie znaleźć tam można jedynie śmierć. My zaś wcielimy się w strażnika, chcącego naprawić to całe zamieszanie, składając do kupy relikt, którego zniszczenie spowodowało start apokalipsy. Całość okraszona jest koreańskimi mitami i folklorem. 

The Relic: First Guardian zaoferuje nam rozgrywkę, w której siła głównego bohatera zależna będzie jedynie od jego wyposażenia i wzmocnień. Nie zdobędziemy tutaj nowych poziomów ani też żadnego rodzaju punktów doświadczenia. Zamiast tego będziemy zbierać materiały pod tworzenie coraz to lepszego oręża. Arsenał zawiera pięć różnych rodzajów broni z unikalnymi, zamiennymi umiejętnościami, jakie możemy do nich przypisać. 

Poza tymi różnicami otrzymamy dość standardowego soulslike’a z bardzo świetlistymi i krwistymi efektami specjalnymi na atakach.  

 

Ronin Trail (wczesny dostęp: maj 2025; PC)

Sekiro z okrasą Animal Crossing. Nie żartuję! W tej grze zarówno wejdziemy w bardzo śmiercionośne walki, gdzie jeden cios może zakończyć czyjeś życie, jak i też zwiedzimy otwarty świat, łowiąc ryby, zbierając rośliny i łapiąc robaczki. Będziemy również zbierać notatki o napotkanej faunie i florze, szukając tak sposobu na przetrwanie oraz sensu życia. Przyjdzie nam podejmować się różnorakich prac dorywczych, a naszą własną historię kształtować będziemy poprzez decydowanie, jakimi wątkami pobocznymi chcemy się zainteresować. 

Co jednak zainspirowało tak dziwne połączenie gatunków? Akcja gry dzieje się w feudalnej Japonii. Państwie, które po latach wojen w końcu doczekało się czasów stabilnego pokoju. Z tego też powodu wielu samurajów znalazło się w położeniu, kiedy to przestali być dłużej potrzebni i stracili swoich mistrzów. Wielu, nie mając jasnego celu w życiu, stało się wędrowcami, przyjmując miano roninów. My zaś wcielimy się w jednego z nich. 

 

Glaciered (2025; PC)

Co, jeśli Dark Souls spotka się z podwodnym światem? Wtedy powstanie Glaciered. To soulslike z akcją umieszczoną pod powierzchnią pokrytego lodem oceanu, wiele milionów lat w przyszłości planety Ziemi. Głównym bohaterem gry jest Tuai – stworek będący potomkiem dinozaurów i ptaków, mogący władać zarówno mocami ognia, jak i lodu. Tytuł wspiera dość agresywny styl walki, nagradzając gracza ognistymi atakami, które możemy wykonać jedynie kiedy mamy wystarczająco nagrzane zadawaniem ciosów skrzydła. Poza tym dostaniemy również dodatkowy sposób na unik. Jednym klawiszem zrobimy tradycyjny odskok na bok. Pokrętłem myszki zaś szybko popłyniemy w górę lub w dół. Ostrza na naszych skrzydłach będziemy mogli wymieniać i ulepszać. Część z nich zmieni nasz zestaw ataków i styl walki. Nie tylko my jednak zmutowaliśmy. Na swojej drodze napotkamy ryby będące w stanie strzelać w nas różnymi pociskami, czy nawet przywoływać kule elektryczności. 

Obecnie na Steamie dostępne jest demo produkcji, zawierające hub, małą, korytarzową lokację zakończoną bossem i zajawkę bardziej otwartej przestrzeni do zwiedzania w pełnej wersji gry. 

 

Stonemachia (2025; PC)

W Stonemachii wcielimy się w szachowego pionka przemierzającego Włochy zalane plagą kamiennych aniołów. Gra nawiązuje do tamtejszego folkloru, architektury oraz sztuki, tworząc jedyną w swoim rodzaju atmosferę. 

Jako niepozorny pion możemy zmieniać się w inne figury występujące na planszy szachowej. Każda nasza forma wyróżnia się unikatowym wyglądem oraz paletą dostępnych nam ruchów. Przykładowo wieża to typowe spin to win (kręć się z mieczem, aż wygrasz), zaś konik może pochwalić się coraz bardziej przyspieszającą szarżą.

Gra kładzie spory nacisk na parowanie. Ataki jednostek, choć sztywne (jak na kamienne posągi przystało), są całkiem nieźle zanimowane i łatwo jest przewidzieć moment wyprowadzenia ciosu.

Polecam wypróbowanie dema na Steamie, by przekonać się, czy nietypowy styl tej produkcji Wam odpowiada.

 

Light Odyssey (2025; PC)

W tym nietypowym soulslike’u przemierzymy monochromatyczny świat, w którym wymiera światło, i stawimy czoła licznym kolosom. Light Odyssey jest swoistym boss rushem z widokiem z góry. Pokonując kolejnych gigantów, zyskamy nowe umiejętności i zbadamy nowy kawałek świata posiadającego pozostałości po antycznej cywilizacji.

Kluczowe w pokonywaniu przeciwników będzie zapamiętywanie ich ataków oraz jak najlepsze wykorzystanie naszych zdolności. W naszych rękach spoczywa zadanie, by zebrać resztki światła z martwych ciał kolosów oraz przywrócić jasność krainie.

 

Wuchang: Fallen Feathers (2025; PC, PS5, XSX|S)

Produkcja ta to soulslike osadzony w czasach późnej dynastii Mingów. Łączy ze sobą fikcyjną chorobę, sporo nawiązań do mitów i legend oraz pozostałości historyczne z tamtego okresu. Wiele z napotkanych budynków oraz obiektów zostało przygotowanych w tej grze poprzez skanowanie zabytków. Wszystko to, by stworzyć jak najbardziej autentyczną i szczegółową historię, podkreślającą ludzkie słabości i obsesje.

W Fallen Feathers wcielimy się w Wuchang, kobietę, która utraciła pamięć i jest piratką. Wróciła właśnie do krainy swojego pochodzenia – Shui. Na swojej drodze napotka jednak nie tylko wiele znanych postaci historycznych, lecz także tajemniczą chorobę. Plaga ta sprawia, że ludzie przemieniają się w krwiożercze, pierzaste istoty. Tytuł będzie zawierać wiele różnych zakończeń, które bazować będą na tym, jakie decyzje podejmiemy w trakcie gry oraz ile informacji o tajemniczych ptasich mutacjach zbierzemy. 

 

Hark the Ghoul (2025; PC)

Soulslike dla wielbicieli retro, a w szczególności wczesnej ery PlayStation (w opcjach możemy dobrać nawet odpowiedni dla nas stopień pikselizacji gry!). Hark the Ghoul idealnie oddaje esencję ducha dawnych czasów poprzez unikatowe, ręcznie kreowane poziomy. Jest to przede wszystkim dungeon crawler, ale mocno nagradzający ciekawość i eksplorację. W trudno dostępnych lokacjach bowiem znajdziemy drogocenny nektar, który pozwoli nam ulepszać naszą postać przy specjalnych drzewkach będących odpowiednikiem soulsowych ognisk. 

Walczyć będziemy za pomocą kopniaków, broni białej i palnej, a także zaklęć. Wiele z nich nie tylko pomoże nam w walce, ale także w eksploracji. Przykładowo, w dostępnym na Steamie demie dostajemy zaklęcie przywołania magicznego kamulca. Kryształ ten możemy albo kopnąć w stronę wroga, albo użyć go jako platformy do wskakiwania we wcześniej niedostępne miejsca. Kopniak pomoże nam również przestawić skrzynki w odpowiednie miejsca, czy też zrzucać wrogów ze skarpy.

Do tego Hark the Ghoul stawia przed nami dość niecodzienne uniwersum. Żyją w nim zarówno ludzie, jak i owadopodobne człekokształtne stworzenia. My jednak nie jesteśmy do końca żadnym z nich (najpewniej mieszanką obu). Przeszliśmy przez tajemnicze odrodzenie i o swoim bohaterze na start wiemy jedynie, skąd pochodził w przeszłości.

 

Najciekawsze gry soulslike, które ukażą się w 2025 roku – podsumowanie

Poszukując tytułów wartych omówienia w powyższej topce, nie spodziewałam się aż tak zróżnicowanych wyników. Do tego wiele z tych produkcji posiada dostępne do pobrania dema, co jeszcze bardziej podsyciło mój apetyt na wiele z wymienionych powyżej gier. Myślę, że na spokojnie znajdziecie dla siebie coś, co nie tylko rzuci Wam wyzwanie, ale i zaciekawi nietypowym, innowacyjnym podejściem do gatunku. 

To jak? Gdzie planujecie umierać w nowym roku? Jeśli jednak w pewnym momencie Wam się to znudzi, to polecamy również gry cozy!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top
Verified by MonsterInsights