Nie ma miejsca na mikrotransakcje w grach single-player, twierdzi przedstawiciel CD Projekt Red

Grafika z logo CD Projekt RED

Jednym z tematów ostatniej rozmowy CD Projekt Red z inwestorami były mikrotransakcje. Dyrektor finansowy studia przedstawił jasne stanowisko. 

Wygląda na to, że nie musimy się martwić o dodatkowe opłaty w Wiedźminie 4 czy Cyberpunku. Mianowicie podczas ostatniej rozmowy z inwestorami Piotr Nielubowicz (dyrektor finansowy CD Projekt) stwierdził, że „nie widzi miejsca” dla mikrotransakcji w grach single-player. Zdecydowanie jest to dobra wiadomość dla graczy, zwłaszcza tych zmartwionych kontrowersjami związanymi z Dragon’s Dogma 2. Co jednak nie oznacza, że cyfrowe opłaty zupełnie nie pojawią się w produkcjach polskiego studia. 

Bowiem Nielubowicz nie wyklucza, że skorzystają „z tego rozwiązania w przyszłości, w przypadku projektów multiplayerowych”. Warto jednak zauważyć, że Redzi od jakiegoś czasu zapowiadali, że chcą dodać elementy rozgrywki wieloosobowej do swoich produkcji. Nielubowicz przyznał to właśnie w tej rozmowie. Mianowicie multiplayer ma pojawić się w grze Syriusz, czyli mniejszym projekcie w wiedźmińskim uniwersum. Obecnie Syriusza rozwija amerykańskie studio Molasses Flood.

Oczywiście to nie wszystko. W rozmowie padły również pytania na temat rozwoju Wiedźmina 4 czy wiedźmińskiego remake’a. Nad tą pierwszą produkcją pracuje już ponad 400 deweloperów, a liczba ta ma rosnąć. Zapytano również o ceny debiutujących gier. Dyrektor finansowy wyjaśnił jednak, że jest zbyt wcześnie by o tym mówić, ale studio przygląda się sytuacji na rynku. Ponadto Nielubowicz przyznał, że nie bierze pod uwagę wydawania gier najpierw na konsole, a później na PC. To tylko część poruszonych w rozmowie tematów. Jeśli jesteście ciekawi,  całą konwersację przeczytacie na portalu Stockwatch. 

 

Scroll to Top