Cheaterzy w CS:GO to plaga, która od dawna nęka uczciwych użytkowników produkcji. Jednak lipcowy patch Counter-Strike: Global Offensive z pewnością rozwiąże ten problem. Valve przed każdym meczem… poprosi graczy, aby nie oszukiwali.
CS:GO to dość niezwykła produkcja. Od samego początku boryka się z wieloma problemami dotyczącymi zarówno mechaniki, jak i zawartości dodatkowej. Valve wydaje się jednak być kompletnie głuche na wszystkie prośby graczy. Osobną kategorią zaś można objąć wszelkie perypetie związane z działalnością cheaterów, którzy bezsprzecznie są plagą tej produkcji. Nie jest więc wcale dziwne, że fani domagają się konkretnego rozwiązania tego problemu. Za każdym razem, gdy wchodzi jakaś aktualizacja, gracze z iskierką nadziei sprawdzają jej zawartość. Lipcowy patch CS:GO szybko jednak rozwiał wszelkie wątpliwości. Valve owszem zaoferowało sposób na oszustów, ale okazał się on dość… osobliwy.
W przeciwieństwie do studia odpowiedzialnego za CS:GO, twórcy Outriders przynajmniej wyszli z konkretną inicjatywą i w bardzo ciekawy sposób utrudnili życie cheaterom. Z pewnością Valve dużo by zyskało, gdyby wzięli z nich przykład. Niestety nowa łatka zamiast problemu z oszustami naprawia kilka mniej irytujących dolegliwości produkcji. Co takiego znalazło się w lipcowym patchu?
Główne zmiany dotyczą systemu matchmakingu. Od teraz mod Premier Competitive będzie mógł być dobierany razem ze standardowymi mapami – do tej pory musieliśmy wybierać albo jedno, albo drugie. Gra już pozwala także na konfigurowanie wielu ustawień dobierania graczy do rywalizacji (tj. twoich ulubionych map). Mamy również parę innych pomniejszych aktualizacji. Kontrola penetracji pocisku całkowicie zignoruje model strzelającego gracza. Ponadto naprawiono selektor trudności botów, aby poprawnie działał w trybie offline z meczami War Game. Dodatkowo dostaliśmy ogólną poprawę stabilności.
Pomysł Valve na oszustów
Jedna aktualizacja, którą wprowadza lipcowy patch Counter-Strike: Global Offensive, szczególnie zwraca na siebie uwagę. Mianowicie Valve dodało link do wytycznych CS:GO Fair Play podczas rozgrywki na oficjalnych serwerach gry. Od teraz przed każdym meczem będziemy mogli przeczytać garść dobrych rad od studia. Spójrzmy więc, co znajdziemy w tych wytycznych:
Wytyczne CS:GO Fair Play
Wspólne granie w CS:GO działa najlepiej, gdy wszyscy wchodzą w mecz z podobnymi oczekiwaniami. Gracze, którzy zdecydują się grać na oficjalnych serwerach CS:GO, powinni:We wszystkich trybach:
– Nigdy nie oszukiwać.
– Nigdy się nie boleć nad przegraną ani nie obrażać swoich kolegów z drużyny lub przeciwników.
– Pod żadnym pozorem nie używać automatyzacji.W trybie rywalizacji i trybie Skrzydłowy:
– Grać, by wygrać.*
– Rozegrać cały mecz.Nieprzestrzeganie tych wytycznych może skutkować różnymi karami, w tym czasem odnowienia, ograniczeniami komunikacji i banami na grę.
*Oczywiście dobrze jest próbować nowych rzeczy i eksperymentować z nowymi strategiami i umiejętnościami, ale gracze nie powinni przystępować do meczu z zamiarem przegrania lub przeszkadzania swoim kolegom z drużyny.
Zamiast konkretnych działań mamy więc kolejny niezbyt pomocny dodatek. Zasady gry od początku zakładały, że nie można oszukiwać, ale nakładanie kar za podobne działania nie było niestety wystarczająco częste. Tym razem przed każdą grą studio przypomni nam, że nie wolno nigdy oszukiwać. Pytanie, czy za tą osobliwie wyglądającą prośbą przyjdą również w końcu czyny.
Lipcowy patch Counter-Strike: Global Offensive oczywiście nie poprawi zbytnio przyjemności z gry, ale też nie odstraszy potencjalnych nowych graczy. Wierni fani z pewnością wciąż będą grać w CS:GO, bez względu na brak konkretnych rozwiązań w kwestii oszustów. Valve o tym wie, więc nie czuje presji poprawiania tytułu. Możemy mieć jedynie nadzieję, że jeszcze dożyjemy zadowalających aktualizacji.