Pół miliona graczy pomaga blokować Rosjan dzięki ukraińskiej grze Playforukraine.
Informatycy z Lwowa stworzyli grę, która blokuje strony armii rosyjskiej. Playforukraine przypomina słynne 2048, w którym przesuwamy kafelki w kolejnymi potęgami liczby 2, dopóki nie zablokujemy wszystkich szesnastu miejsc na planszy. Zagrało w nią już ponad pół miliona ludzi, którzy chcą wesprzeć Ukrainę w tych trudnych czasach. Wśród nich znaleźli się zarówno sami Ukraińcy, jak i obywatele USA, Polski, Wielkiej Brytanii, Tajwanu, Francji, Niemiec, Litwy i wielu innych krajów. Warto również zaznaczyć, że według dostępnych statystyk udało się przeprowadzić już 600 miliardów ataków na strony powiązane z armią rosyjską. A to wszystko dzięki stronie playforukraine.org. Zasady pomocy są bardzo proste. Wystarczy po prostu grać. Sama obecność na portalu blokuje strony, którymi posługuje się rosyjskie wojsko.
Co więcej, akcja ma oficjalne poparcie Ukraińskiego Ministerstwa Transformacji Cyfrowej. W oświadczeniu instytucji czytamy, że lwowscy informatycy pracowali nad Playforukraine od początku rosyjskiej agresji. Celem gry miało być utrudnienie działań wroga bez potrzeby opuszczania schronu. Jest to znak naszych czasów, kiedy wojna nie jest już jedynie działaniem na polu bitwy, ale również konfliktem cybernetycznym. Ataki sieciowe i szerzenie dezinformacji nieraz okazują się równie skuteczne, co bezpośrednie starcie twarzą w twarz.
Playforukraine to nie jedyna taka akcja. W marcu świat obiegła wieść o grze eBayraktar, której zadaniem było utrzymanie morale Ukraińców. W wirtualne wsparcie Ukrainy włączyli się także Polacy, tworząc dwie gry w serii Poopin, w której jako gołąb musimy narobić Putinowi na głowę.