Koreański Wiedźmin, którego roboczo nazwano Project Windless, ma być pierwszą grą w nowym uniwersum, które kreuje studio Krafton.
Południowokoreańskie studio Krafton przyznało, że planuje stworzyć całkiem nowe uniwersum oparte na serii powieści fantasy The Bird That Drinks Tears. Koreański Wiedźmin, jak potocznie określa się Project Windless, to tylko początek większego planu. Co więcej, sami deweloperzy podkreślają, że Wiedźmin jest dla nich wzorem do naśladowania. Nie chodzi tu w żaden sposób o nawiązania do naszej rodzimej serii. Twórcy planują rozbudowaną na kilka części historię, która w przyszłości ma się rozwinąć podobnie do franczyzy z Polski. Z pewnością podobieństwem jest oparcie o rodzimą mitologię. Może to nam przynieść naprawdę oryginalną produkcję z niepowtarzalną historią. Wiemy, że folklor to coś, co interesuje graczy na całym świecie, a dobrym przykładem jest Wiedźmin, czy chociażby Sekiro.
Grafiki koncepcyjne
Bohater, który zjada swoich wrogów. Siostra szukająca ukochanego brata, aby go zabić. Matriarchalna rasa gadów, która usuwa sobie serca, aby osiągnąć nieśmiertelność. A to tylko wierzchołek góry lodowej tej zapierającej dech w piersiach sagi. Czy muszę mówić coś więcej?
Tak określa ten świat Ian McCaig, artysta koncepcyjny, który pracował nad Star Wars, Draculą, Avengers, Harrym Potterem i wieloma innymi kultowymi produkcjami. Podkreśla, że dla odbiorców zachodnich ten świat będzie bardzo zaskakujący, ponieważ kultura wschodu nie jest powszechna w naszej popkulturze. Tu warto wspomnieć słowa dyrektora kreatywnego. Son Kwang Jae mówi o rasie wężów, które pochodzą z Indii. Gdy dojrzewają, przechodzą ceremonię wyjęcia serca, co czyni ich praktycznie nieśmiertelnymi. Nie spotkamy czegoś takiego w folklorze amerykańskim lub europejskim. Może to przynieść sukces nowemu uniwersum, ponieważ podobny los spotkał naszego Wiedźmina.
To wszystko nie przestaje mnie zadziwiać. Wiedźmin w formie gry wideo bazował na powieści i sprawił, że tekst źródłowy, jak na ironię, tylko zyskał na popularności. Od tamtego czasu, wiedźmińskie IP* i podlegające pod nią uniwersum zostało ukazane także w formie filmu i zdobyło rzeszę fanów na całym świecie. Pod tym kątem Wiedźmin jest dla nas dobrym wzorem do naśladowania. Mamy podobny cel: chcemy dać graczom powiew świeżego powietrza i dobre jakościowo doświadczenie. Obecnie skupiamy się na wykorzystaniu oryginalnej powieści, więc, jak dotąd, nie ma żadnej pracy, którą byśmy się inspirowali.
– Son Kwang Jae (przp. tłum.: Wiedźmin jest wzorem technicznym i polityki firmy, nie fabularnym.)
Widać, że pomimo niechęci do porównywania swojego uniwersum do innych deweloperzy ze studia Krafton otwarcie przyznają się do czerpnia z tego, jak rozwinęła się marka Wiedźmin. Pragną stworzyć i rozbudowywać swoje uniwersum dokładnie w taki sposób. Książki, gry, podręczniki RPG, komiksy, filmy, serial itd., dotychczasowe osiągnięcia marki mówią same za siebie. Na horyzoncie majaczy nawet czwarta odsłona serii gier.
*IP – własność intelektualna