W czwartkowy wieczór Sony przedstawiło swoją konsolę nowej generacji, na którą fani czekali od długiego czasu. Zazwyczaj w Internecie pojawiały się małe wzmianki, plotki czy fake newsy, jednak dotyczyły one tylko i wyłącznie samej konsoli, jej wyglądu, parametrów czy ceny.
Nic jednak nie wspominano dotąd o tytułach, które mogłyby pojawić się na PlayStation 5. Aż do czwartkowego pokazu, gdy ujawniono aż dwadzieścia pięć, od gier akcji po wyścigówki.
Jedną z zapowiedzi jest mocno wyczekiwana kontynuacja serii Ratchet & Clank: Rift Apart. Przedstawienie tytułu było dosyć oryginalne, ponieważ prócz krótkiego zwiastunu twórcy puścili na ekranach również gameplay pełen akcji. Początkowo obstawiano, iż tytuł ten pojawi się jeszcze na PS4. Studio odpowiedzialne za Ratcheta, Insomniac Games, podkreślało przy pokazie, że gra od podstaw była tworzona prosto na PlayStation 5.
Rozgrywka pokazana na ekranie ukazała jeszcze jedną bardzo ciekawą rzecz. Główna postać, przechodząc między wymiarami, robiła to natychmiastowo, bez oczekiwania i oglądania ekranu wczytywania. Czyżby był to znak, że nieszczęsne minuty czekania na załadowanie lokacji w grach mogą odejść w zapomnienie, a my doczekamy się dynamicznej akcji bez tego typu przerywników?
Ratchet & Clank: Rift Apart określany jest jako tytuł ekskluzywny dla PlayStation 5, lecz dokładna data jego premiery nie jest nam jeszcze znana.
Autorka: Uranowa