Resident Evil 4 Remake, Resident Evil 7 i Resident Evil Village w wersjach na IOS otrzymały kontrowersyjną aktualizację. Wściekli gracze żądają wyjaśnień.
Resident Evil to kultowa seria gier z gatunku survival horror. Dzięki swojej popularności, kilka gier spod sztandaru RE doczekało się nawet portu na urządzenia z serii Iphone 15. Wydaje się, że wszystko byłoby w porządku, gdyby nie ostatnia decyzja Capcom. Do wersji Resident Evil na IOS została wprowadzona aktualizacja, która wywołała falę kontrowersji i pytań. O co chodzi?
Wszystko rozgrywa się wokół trzech tytułów: Resident Evil 4 Remake, Resident Evil 7 i Resident Evil Village. Kilka dni temu, Capcom wprowadził do gier aktualizację, po której do uruchomienia gry potrzebne jest połączenie z Internetem. Skonfundowani fani doszukują się powodu takiej decyzji.
Wspomniane wcześniej mobilne wersje popularnych gier, i tak nie cieszyły się największą popularnością. Szczególnie dotkliwie poległo Resident Evil 7, które zostało pobrane przez nie więcej niż 2000 osób. Teraz, spora liczba graczy żąda zwrotu pieniędzy za zakupione tytuły. Nie ma co się dziwić – aktualizacja nie tylko pojawiła się znienacka, ale i bez żadnego wyjaśnienia zmieniła bardzo ważny aspekt gry.
Fani łączą się na platformach takich jak Reddit, aby dzielić się swoimi spostrzeżeniami i dzielić się niezadowoleniem.
Sytuacja ta może mieć poważne konsekwencje dla reputacji Capcom w kontekście przyszłych wydań mobilnych, gdyż część graczy zniechęciła się do kupna tych gier, a nawet rozważa bojkot produkcji tego wydawcy. Zobaczymy, jak cała ta afera wpłynie na sprzedaż nadchodzącego Resident Evil 9. Wszystko powinno skończyć się dobrze… o ile Capcom nie popełni kolejnej gafy.