Rosjanin wysłał do właściciela konsoli kilka maili z żądaniem o hasło.
O całej sprawie rozpisują się już media na całym świecie, od Reddita po Twittera. Żołnierz ukradł PlayStation 4 z jakiegoś prywatnego domu w Mariupolu. Rosjanin nie mógł się dostać do gier z PS Plusa na konsoli, dlatego napisał do jej właściciela dość bezczelną wiadomość. W pierwszym mailu po prostu zażądał hasła do PlayStation Plus. Właściciel odpowiedział jednym słowem: Нет, czyli nie. W następnej wiadomości żołnierz tłumaczy, że nie chce dostępu do maila ani nic z tych rzeczy. Potrzebne mu są tylko gry. Właściciel już nie odpisał, dostał więc jeszcze jedną wiadomość, w której Rosjanin zapytywał, czy zamierza odpisać, czy może już umarł.
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę doczekaliśmy się już pełnych wsparcia reakcji wielu podmiotów w gamerskim świecie. Microsoft i CD Projekt RED to tylko dwie spośród wielu firm, które zatrzymały sprzedaż swoich produktów w Rosji. Z kolei wiele polskich studiów deweloperskich przekazało część swoich zysków na część Ukrainy. Tymczasem ukraińskie studia po chwilowym przestoju starają się wracać do pracy. Świadczy o tym choćby ostatnia zapowiedź nowego projektu ekipy Frogwares (Palianytsia) czy ponowne uruchomienie Discorda gry S.T.A.L.K.E.R 2., co jest właściwie równoznaczne z wznowieniem prac nad produkcją.

