Status prac nad Silent Hill 2 Remake był ostatnio zagadką dla graczy. Podobno obwiniać za to powinniśmy Konami, a nie Bloober Team.
W marcu tego roku prezes Bloober Team poinformował fanów, że produkcja Silent Hill 2 Remake jest już w fazie końcowej. Dla graczy był to znak, że niedługo poznamy więcej szczegółów na temat tytułu oraz doczekamy się daty premiery. Niestety jednak studio zamilkło. Miłośnicy serii, zrozumiale, zaczęli się niepokoić, że być może deweloperzy mają jakieś problemy. Bloober Team wreszcie postanowiło jasno określić status prac nad Silent Hill 2 Remake.
Na portalu X (dawniej Twitterze) pojawiło się oficjalne oświadczenie studia:
Jako Bloober Team, jesteśmy dumni z bycia częścią planów Konami wobec franczyzy Silent Hill. Razem z naszym partnerem skrupulatnie pracujemy, żeby upewnić się, że remake Silent Hill 2 osiągnie jak najwyższą jakość. W imieniu naszego zespołu deweloperskiego, chcielibyśmy zapewnić, że produkcja postępuje gładko i zgodnie z naszym grafikiem. Rozumiemy, że wiele graczy na całym świecie z niecierpliwością oczekuje nowin na temat gry i cenimy sobie wasze oddanie. Jednakże, uprzejmie prosimy o więcej cierpliwości. Kiedy Konami, wydawca gry, podzieli się większą ilością informacji, jesteśmy pewni, ze wasze czekanie okaże się warte. Dziękujemy za wasze zrozumienie i wsparcie!
Z wypowiedzi wynika, że za komunikację z fanami i promocję gry odpowiedzialny jest wydawca, czyli Konami. Najwidoczniej Bloober Team ma związane ręce i gracze powinni raczej kłaść nacisk na japońską firmę, jeśli pragną więcej informacji. Polskie studio podkreśla także, że nie wystąpiły żadne problemy, ani opóźnienia. Można, więc założyć, że deklaracja z marca została wyciągnięta z kontekstu. Prezes, Piotr Babieno, użył sformułowania, że produkcja jest „technicznie gotowa”, przy okazji podkreślając, że nie jest jeszcze ukończona. Nie zdradził, ile czasu zajmą studiu ostatnie poprawki oraz szlifowanie tytułu.
Wygląda na to, że premiera gry powoli się zbliża, a fani po prostu muszą się uzbroić w cierpliwość.