Czy jest się czym chwalić, gdy gracze czekają już od kilku lat na finalny produkt, a końca prac wciąż nie widać?
Star Citizen to symulator walki i handlu w przestrzeni kosmicznej, który ma się składać ze świata typu MMO, a także kampanii jednoosobowej. Brzmi nieźle? Chciałoby się już zagrać? Cóż… Akurat data premiery to najbardziej niepewna rzecz w tej produkcji.
Mogę obiecać, że gra, którą opisałem, nie jest mrzonką ani nie zajmie od 10 do 20 lat, żeby ją zrealizować.
kierownictwo nie dyktuje ram czasowych, tylko ustala priorytety dla zespołów, ponieważ zawsze jest dużo więcej rzeczy do zrobienia w tym samym czasie, niż mamy ludzi.
Trzeba przyznać, że takie podejście do tworzenia jest niespotykane ale za to może być nadzwyczaj owocne. Jako że projekt nie musi się martwić o pieniądze, ponieważ zdążył już do tej pory zebrać ponad trzysta milionów dolarów, a wszyscy podchodzą do niego z sercem i zaangażowaniem, możemy otrzymać rewelacyjną, dopracowaną grę, przy której inni deweloperzy będą sobie pluć w brodę.
O ile już tego nie robią.