Ostatnimi czasy środowisko gamerskie zelektryzował news o nowej przenośnej konsoli. Steam Deck ma zawitać do naszych domów już w przyszłym roku, stopniowo poznajemy też kolejne szczegóły na jego temat.
Niedawno informowałyśmy Was o prezentacji nowej konsoli Valve. Znamy też kilka parę sprzętowych szczegółów, jak np. czas pracy baterii. Jednak żadna z tych informacji nie może się równać z materiałem niezależnego twórcy. Zapewne dlatego Valve udostępniło słynnemu youtuberowi swoją konsolę. Linus z popularnego kanału Linux Tech Tips miał półtorej godziny, żeby dokładnie przetestować Steam Deck – nagrał on filmik, w którym opowiedział o swoich wrażeniach i podał zauważone przez siebie detale i szczegóły. I trzymał Steam Deck w rękach, naprawdę! Mimo stosunkowo dużych rozmiarów sprzętu jest on nadzwyczaj lekki. Waży jedyne 669 gramów.
Testy jak się patrzy
Ekipa Linusa przyniosła na miejsce testów naprawdę sporo sprzętu, łącznie z kamerą termowizyjną. Dzięki niej mogli poniekąd zajrzeć do środka i zobaczyć, jak konsola się nagrzewa. Przede wszystkim na początku musimy zaznaczyć, że nie jest to finalna wersja Steam Decka. Wiele jeszcze może się zmienić, sam youtuber wskazał kilka rzeczy, które można by poprawić. Niemniej jednak i tak stwierdził, że ta konsola to punkt zwrotny, który wiele zmieni. Jednak czy to na pewno konsola? Steam Deckowi bliżej chyba do komputera. I to bardzo mocnego. Będzie działał na systemie operacyjnym Linux. Można więc bez problemu na przykład podpiąć go do monitora. Zanosi się na całkiem niezłe rozwiązanie dla streamerów lub osób, które chciały zainwestować w mocny growy komputer.
Wersja za 399 dolarów będzie miała 64 GB pamięci, co oczywiście jest niewystarczające. Ma przewidziane miejsce na kartę mikroSD, co Linus wytknął jako niezbyt przyszłościowe. Pozwoli to jednak dokupić sporo miejsca na nowe gry bez konieczności przepłacania za pamięć wbudowaną.
Do wyboru, do koloru
Dużą uwagę youtubera zwróciło pozostawienie graczce wyboru. Jeśli będziemy chciały podpiąć swoją myszkę – proszę bardzo. Używać ekranu dotykowego? Świetnie! Jest też touchpad, joystick oraz przyciski. Każda może wybrać sposób, który pasuje jej najbardziej.
Następnie Linus omówił rozdzielczość, ponieważ zdążyła ona już podzielić graczy. Wielu z nich twierdzi, że 1280×800 to trochę za mało. Jednak youtuber orzekł, że na siedmiocalowym ekranie razem z 60 fps-ami taka rozdzielczość powinna w zupełności wystarczyć. Według niego lepiej, że twórcy położyli nacisk na klatki niż gdyby mieli upychać wysoką rozdzielczość, ale np. z 30 fps-ami. Niska rozdzielczość zaczyna przeszkadzać dopiero przy próbie odpalenia np. Netfliksa.
Koniec końców ten szybki test Steam Decka wypadł nadzwyczaj pomyślnie. Linus wydawał się wręcz zaskoczony, że na tym etapie sprzęt działa tak gładko. To i fakt, że będzie jeszcze udoskonalany, naprawdę dobrze wróży na przyszłość. Jakie jest Wasze zdanie? Przymierzacie się do zakupu?


