W Tales of The Shire zagramy dopiero w 2025

Grafika promująca grę Tales of the Shire. Sielankowy krajobraz hobbickiego miasteczka otoczonego wzgórzami i rzeką. Widzimy spacerujące, łowiące ryby i piknikujące hobbity.

Hobbickie Stardew Valley jednak nie zadebiutuje w tym roku. Tales of The Shire zostało opóźnione.

Uniwersum Władcy Pierścieni ma na swoim koncie trochę gier. Wśród nich te mniej udane (jak np. The Lord of The Rings: Gollum), jak i takie które zdobyły uznanie graczy (zapraszamy do recenzji Śródziema: Cienia Wojny). Jednak wspólna cecha, jaką mogą podzielić się wszystkie LOTR-owskie produkcje to skupienie na akcji lub strategii. Zapowiedziany w tym roku cozy tytuł o życiu hobbitów wyróżniał się zdecydowanie na tym tle. Jeśli nie mogliście się doczekać, by przyjrzeć się temu nowemu podejściu do serii, mamy dla Was złą wiadomość. Tales of the Shire zostało opóźnione i zadebiutuje dopiero w przyszłym roku.

Początkowo gra miała mieć premierę podczas tej jesieni. Twórcy odpowiedzialni za hobbicką produkcje opublikowali niedawno komunikat na portalu X. Podzieli się w nim swoją chęcią uczynienia Tales of the Shire niezapomnianym przeżyciem, dlatego też podjęli decyzję o przełożeniu debiutu na początek 2025 roku. Miejmy nadzieję, że więcej czasu faktycznie przysłuży się tytułowi i nie otrzymamy powtórki z, wcześniej wspomnianego, Golluma.

Oprócz tego, Wētā Workshop Game Studio także zaprosiło fanów na pokaz Tales of the Shire, który odbędzie się 22 września, czyli w Międzynarodowy Dzień Hobbita. Podczas niego podzielą się większą ilością szczegółów i zdradzą nową datę premiery.

Scroll to Top