Nintendo ściga moderów odpowiedzialnych za moda z trybem multiplayer do Zeldy

zwiastun The Legend of Zelda Breath of the Wild 2

Nie od dziś wiadomo, że Nintendo mocno strzeże swojej własności intelektualnej. Szkoda, że nie docenia przy tym sieciowych moderów.

Nintendo od dawna słynie z konserwatywnego podejścia do swoich własności intelektualnych. Japoński gigant z branży gier elektronicznych często krytykowany jest za swoje praktyki, które nie sprzyjają fanom i społeczności twórców modów. Ostatnio znowu zrobiło się o firmie głośno. Nintendo starało się bowiem usunąć kanał YouTubera, który wspierał prace nad modyfikacją do gry The Legend of Zelda, dodającą tryb multiplayer.

Usunięty wpis PointCrowa na Twitterze, źródło: archive.org

The Legend of Zelda to jedna z najbardziej kultowych serii gier w historii branży. Opowiada historię Linka, który musi uratować królestwo Hyrule i księżniczkę Zeldę (którą uznajemy jako jedną z najciekawszych kobiecych postaci w grach Nintendo) przed złowrogim czarownikiem. Fani serii marzyli o trybie multiplayer, który pozwoliłby im na eksplorowanie mapy wraz z przyjaciółmi. Niestety, Nintendo nigdy takowego nie wprowadziło.

Czym zawinił YouTuber?

YouTuber o pseudonimie PointCrow ogłosił więc konkurs na stworzenie modyfikacji do gry The Legend of Zelda: Breath of the Wild, która pozwalałaby na rozgrywkę wieloosobową. W nagrodę obiecał 10 tysięcy dolarów. Po dwóch latach zgłosiła się do niego grupa programistów, która wykonała zadanie. Ich mod oferował wspólną rozgrywkę dla aż 32 osób. Okazało się, że YouTuber wspierał moderów, także finansowo, a cały proces zwieńczyło publiczne udostępnienie modyfikacji.

Niestety, Nintendo nie podzieliło entuzjazmu fanów. Firma zwróciła się do platformy YouTube z prośbą o usunięcie całego kanału PointCrowa. Firma argumentowała, że twórca łamał prawa autorskie Nintendo poprzez modyfikację oryginalnej gry. Dodatkowo, gigant doprowadził do usunięcia z sieci wszystkich linków z odniesieniami do pobrania tworu.

[film usunięty ze strony, jako że autor zmienił dostęp na niepubliczny i prosił o nieudostępnianie nagrania dalej]

Decyzja Nintendo spotkała się z falą krytyki ze strony fanów i społeczności moderskiej. Wielu znawców branży zarzuca firmie zarówno brak zrozumienia dla potrzeb fanów, jak i zbytnią agresywność w stosunku do twórców modów. Niektórzy porównywali postawę Nintendo do podejścia innych firm z branży, które aktywnie wspierają twórców modyfikacji. W przypadku tych drugich twórcy często korzystają z prac fanów jako sposobu na rozwijanie własnych produktów.

Scroll to Top