Wyciek z serwerów GeForce NOW skłonił w końcu Ubisoft do reakcji. Francuski producent zażądał usunięcia informacji.
W połowie września byliśmy świadkami nietypowej sytuacji. Miał bowiem miejsce spory wyciek informacji z baz danych GeForce NOW, obejmujący produkcje takich gigantów jak Sony, Ubisoft czy Microsoft. Nvidia w odpowiedzi oświadczyła, że lista gier, zarówno tych istniejących, jak i nowych, służyła wyłącznie do testów.
Przez pewien czas żaden uwzględniony w zestawieniu wydawca nie komentował sytuacji w jakikolwiek sposób. Ludzie dyskutowali między sobą, jednak bez oficjalnej reakcji wszystko pozostawało w sferze domysłów. Kilka dni temu Ubisoft postanowił jednak przełamać milczenie i zażądał od twórcy SteamDB, Pavela Djundlika, usunięcia listy.
Dla wielu obserwujących obecną sytuację takie działanie francuskiego studia dowodzi prawdziwości przecieku. Jak argumentują – jeżeli lista produkcji byłaby niczym więcej jak szukaniem sensacji, twórcy nie musieliby na to reagować. Choć żadnych tytułów oficjalnie nie podano, na portalu Reddit już przeprowadzono amatorskie śledztwo, ujawniające, czego dotyczyć mogą poszczególne projekty. Project ORLANDO ma być roboczą nazwą darmowego The Crew: Orlando, a Project Meteor to w rzeczywistości kolejne rozszerzenie do Assassin’s Creed Valhalla.
Oryginalne zestawienie, po reakcji Ubisoftu, nie jest już dostępne. Jednak w Internecie nic nie ginie, a ludzie spekulują dalej. Nic zresztą dziwnego – wśród zamieszczonych gier można było znaleźć naprawdę interesujące pozycje. Pojawiły się chociażby remastery poprzednich części Grand Theft Auto, o których plotkowano już w sierpniu. Co ciekawe, wiele tytułów miało już działające zakładki, ze zrzutami ekranu i opisami.
Czy wyjaśnienia Nvidii Was przekonują? A może raczej widzicie w żądaniu Ubisoftu potwierdzenie przecieku?