Gamescom 2024 obfituje w najróżniejsze zwiastuny, pośród których nie zabrakło również nowej produkcji od naszego rodzimego Techlandu – Dying Light: The Beast.
Była to prawdziwa niespodzianka – pełnoprawny trailer, którego nikt się nie spodziewał. Może dlatego, że pozycja miała być dodatkiem do drugiej części popularnej gry o zombie? Najwyraźniej rozrosła się na tyle, że Techland postanowił z niej zrobić osobną grę, i to na około 20 godzin rozgrywki. Podejrzewaliśmy, że zastanawiali się nad Dying Light 3, ale taka gratka? Już teraz możecie zobaczyć świeży zwiastun Dying Light: The Beast z tegorocznego gamescomu. Jest on dość długi, bo trwa prawie całe dwie minuty, i niezwykle klimatyczny, zobaczcie sami:
Ma to być singleplayer osadzony wśród ciasnych zabudowań wiejskich Castor Woods. Wcielimy się w bohatera z pierwszej części, Kyle’a Crane’a, który świeżo odzyskał wolność. Przez ponad 10 lat przeprowadzano na nim brutalne eksperymenty. Jednak w rozgrywce ma nie chodzić tylko o zemstę, ale o coś więcej. Według opisu prasowego Kyle będzie też pomagał ludziom w potrzebie.
Nie znamy jeszcze dokładnej daty premiery, ale grę można już dodawać do wishlist na wszystkich platformach. Dying Light: The Beast ma wyjść na komputery osobiste (Steam, Epic Games Store), PlayStation 5 oraz Xboksy Series X|S. Ci, którzy kupili Dying Light 2 w edycji Ultimate, dostaną Dying Light: The Beast za darmo. Czekacie na nową przygodę z zombie?