Japońska firma przez długi czas była zdominowana przez mężczyzn. Ma się to jednak zmienić – poczynając od umieszczenia w zarządzie trzech kobiet.
Nie jest tajemnicą, że branża gier komputerowych to wciąż w głównej mierze męskie podwórko. Co prawda, powoli ulega to zmianie. W ostatnim czasie chociażby na szefową Xboksa nominowano kobietę, Sarah Bond. Tym razem jednak zamiast donosić wieści o gigancie z Redmond, udamy się do Japonii. Bowiem dynamika płciowa zaczęła się także zmieniać w Nintendo – właśnie dowiedzieliśmy się, że trzy nowe kobiety potencjalnie zasiądą w zarządzie.
Mowa o Miyoko Demay, Eiko Osawie i Keiko Akashi. Demay jest byłą prezeską Tiffany & Co. w Japonii, a Osawa i Akashi mają doświadczenie w rachunkowości, dlatego dołączą do komitetu audytu i nadzoru rady firmy. Ich przyjęcie będzie rozważane podczas późniejszego czerwcowego spotkania akcjonariuszy.
To naprawdę przełomowe wydarzenie dla japońskiej firmy. Nintendo od zawsze miało wyjątkowy niski wskaźnik zatrudnionych pracowniczek na wyższych stanowiskach. Dopiero w 2020 roku w radzie zarządczej pojawiła się pierwsza kobieta, Asa Shinkawa. Jak donosił portal NintendoLife, w 2021 przedsiębiorstwo postanowiło podjąć kroki, by zwiększyć zróżnicowanie płciowe. W tamtym czasie kobiety na menedżerskich posadach stanowiły 23,7% we wszystkich jednostkach firmy na świecie. W samej Japonii było to tylko 4,2%. Przyjęcie Demay, Osawy i Akashi poskutkuje czterema kobietami na dziesięciu członków w zarządzie Nintendo.
