Bethesda zdradziła kolejne szczegóły dotyczące Starfielda. Czego dowiedzieliśmy się o grze?

Wszystko co wiemy Starfield, statek kosmiczny stojący na powierzchni nieznanej planety, w tle stojący astronauta patrzący na kolonie

Wiemy coraz więcej na temat tworzonego przez Bethesdę projektu Starfield. Jaki obraz wyłania się z doniesień studia?

Bethesda Game Studios to szeroko znana firma zajmująca się produkcją gier komputerowych. Ich najważniejszymi obecnie markami są The Elder Scrolls oraz Fallout. Podczas konferencji E3 w 2018 roku Todd Howard ogłosił projekt Starfield. Miał być bardzo ambitnym i rozbudowanym tytułem osadzonym w kosmosie. Od momentu zapowiedzi pojawiło się wiele informacji na temat procesu tworzenia gry. W związku z planowaną premierą na pierwszą połowę przyszłego roku, przyszedł czas podsumować co nowego wiemy na temat Starfield.

Todd Howard zdradził kiedyś, że już od dłuższego czasu studio chciało stworzyć grę osadzoną w klimatach science-fiction, ale dopiero kilka lat temu twórcy wymyślili koncepcję wyróżniającą tę produkcję od innych. Według Istvana Pely’ego odpowiedzialnego za wizję artystyczną, można ją określić jako „NASA punk”, czyli połączenie obecnie wykorzystywanej technologii kosmicznej z ich wizją przyszłości. Starfield miał być tworzony od momentu premiery Fallouta 4 w 2015 roku. W 2020 roku Bethesda wypuściła oświadczenie, w którym podkreśliła wpływ przejęcia studia przez Microsoft na produkcję tytułu. Dzięki dostępowi do nowych technologii pracownicy byli w stanie przeprowadzić największe poprawki do silnika od czasów Obliviona

Czas na konkrety

Pierwsze fragmenty rozgrywki z gry Starfield pojawiły się w zeszłym roku. Na materiale udostępnionym przez deweloperów mogliśmy zobaczyć między innymi zbieranie surowców oraz walkę z przeciwnikami. To wtedy Todd Howard potwierdził wydanie produkcji na komputery osobiste oraz konsole Xbox Series X|S w 2023 roku. Według twórców, gracze będą w stanie odwiedzić ponad 1000 ciał niebieskich w 100 dostępnych układach gwiezdnych.

Sam Howard stwierdził, że Starfield będzie dużo bardziej „hardcorowy” w porównaniu do ich poprzednich dzieł. Widać to już po samym kreatorze postaci, który jest bardzo rozbudowany. Poza stworzeniem swojego astronauty, będziemy mieli możliwość budowania własnego okrętu kosmicznego oraz osobistej bazy wypadowej. Z ciekawszych aktywności można wyróżnić walki statków i szmuglowanie towarów.

Fabuła toczy się w 2330 roku. W tym czasie ludzkość opanowała trudności związane z lotami międzygwiezdnymi i podróżowanie do odległych systemów nie stanowi większego problemu. Wcielimy się w rolę kosmonauty, który został zaproszony do dołączenia do organizacji zwanej Konstelacją. Poza nią, o wpływy będą walczyć również między innymi tajemnicze korporacje oraz religijni fanatycy. Todd Howard dodał również, że gra ma ponad 200 000 linii dialogowych i będzie o 20% większa od reszty tytułów Bethesdy. Co ciekawe, nasz bohater nie wypowie ani jednego słowa.

Najświeższe informacje od Bethesdy

W grudniu podczas jednego z programów z serii „Pytania Konstelacji”, w wywiadzie wystąpił Will Shen, który jest odpowiedzialny za projektowanie zadań w grze. Zdradził, że na początku głównej linii fabularnej odwiedzimy Ziemię oraz Marsa. Shen opowiedział również, jak będzie wyglądał system frakcji. Gracz będzie mógł bez przeszkód wykonać każdy wątek frakcyjny bez kolidowania z innymi grupami. Co więcej, nasze decyzje mają wpływać na dalsze losy poszczególnych stronnictw.

Towarzysze będą mieć okazję przemawiania w imieniu protagonisty w określonych sytuacjach. Ponadto, powróci możliwość dostosowania ich ekwipunku. Oprócz tego, podjęte wybory zadecydują o ich losie lub czy ktoś pozostanie we frakcji. Shen odniósł się również do tematu powtarzalności poszczególnych zadań. Według niego, konsekwencje naszych działań możemy odczuć w dalekiej przyszłości i nie zawsze będą do przewidzenia. Dzięki temu, będziemy mieli dodatkowy powód do ponownego podejmowania się zleceń.

Podczas jednego z ostatnich odcinków podcastu Xbox News Cast, Colt Eastwood wspomniał, iż dotarł do grupy testerów gry i zadał im kilka pytań na temat produkcji. Ich zdaniem Starfield jest dużo większy i ambitniejszy niż pierwotnie zakładano. Wedle źródeł Eastwooda, najnowsze dzieło Bethesdy ma oferować zarówno wszystkie elementy ze Skyrima oraz Fallouta 4, jak również znacząco rozszerzyć zawartość. Niektórzy z uczestników testów podobno podchodzili do tego tytułu z dużą rezerwą, lecz ostatecznie byli pod wrażeniem skali projektu.

Kilka dni temu Bethesda uruchomiła oficjalną stronę wsparcia dla gry. Zamieszczono na niej informację, że premiera nastąpi w pierwszej połowie 2023 roku na komputerach osobistych oraz na konsolach Xbox Series X|S. Produkcja będzie kosztować 70 dolarów, zgodnie z nowym standardem cenowym Microsoftu i będzie dostępna w usłudze Xbox Game Pass. Tymczasem pozostaje nam tylko czekać na kolejne ruchy studia. Wszystkie materiały od deweloperów znajdziecie na ich stronie.

 

Redaktor: Wierzbuch

Scroll to Top