Chociaż do premiery Cyberpunka 2077 pozostały jeszcze około dwa miesiące, to pierwsze platynowe trofeum zostało już zdobyte.
Łukasz Babiel, szef działu QA, zagotował krew w żyłach wszystkim oczekującym na najnowszą produkcję CD Projekt RED. Na swoim Tweeterze pochwalił się screenem, na którym zobaczyć możemy platynowy pucharek. Cytując autora: “normalny dzień w pracy”.
Na pytanie innego użytkownika Twittera, jak długo trwało to osiągnięcie, Babiel podkreślił, że przypisanie ram czasowych do gry jest, na ten moment trudne do określenia. Odhaczenie wszystkich osiągnięć to owoc wspólnego wysiłku zespołu QA. W czas tej pracy wliczyć należy również testowanie wielu elementów rozgrywki. Wygląda na to, że podobnie do zdobycia najbardziej pożądanego odznaczenia potrzebne będą dwadzieścia sześć brązowych, siedemnaście srebrnych i jedno złote trofeum. Czterdzieści pięć może wydawać się mało imponującą liczbą, ale pamiętajmy, że wspaniała wiedźmińska podstawa liczyła jedynie pięćdziesiąt trzy pucharki.
Wiemy też, że niebawem rozpoczną się testy speedrunowe, które rzucą realne światło na czasy potrzebne do ukończenia gry. W piątek 18 września o godzinie 18:00 czasu polskiego odbędzie się kolejny – i na pewno nie ostatni – pokaz Night City Wire.
Redzi zabiorą nas w podróż po świecie gangów oraz odsłonią kulisy powstawania ścieżki dźwiękowej. Niejasne jest, jak długo potrwa trzeci odcinek Night City Wire, ale patrząc na poprzednie odcinki (pierwszy 25:01, drugi 25:57) będzie to prawdopodobnie około dwudziestu pięciu minut.