Już niedługo zagramy w Dead Space Remake, a premierowy zwiastun tylko podgrzewa atmosferę.
Ostatnio nie możemy narzekać na niedobór odświeżonych wersji gier. Na horyzoncie czai się już chociażby Resident Evil 4 Remake. Wiemy też, że pierwszy Wiedźmin zostanie wydany w nowej odsłonie. Remastery i remake’i pozostają kontrowersyjnym tematem dla graczy. Nie każdy przepada za przeżywaniem praktycznie tej samej historii, tylko z ładniejszą grafiką. Rolę w nastawieniu fanów z pewnością odgrywa też liczba lat, które upłynęły od pojawienia się oryginalnej gry. Wygląda jednak na to, że w przypadku wydanego w 2008 roku Dead Space minęło już wystarczająco dużo czasu, by gracze znów chcieli zanurzyć się kosmicznym horrorze. Jak wygląda Dead Space Remake na dwa tygodnie przed premierą dowiecie się, oglądając premierowy zwiastun.
W trailerze znajdziemy zarówno wątki fabularne, jak i rozgrywkę. Fani pierwowzoru mogą zauważyć, że choć odświeżona wersja jest dosyć wierna wobec oryginału, to nie zabrakło w niej zmian i to nie tylko graficznych. Zdecydowanie za największe odstępstwo można uznać udźwiękowienie głównego bohatera, Isaaca. Dawniej niemy protagonista otrzyma pełen dubbing, tak jak w kontynuacjach pierwszej części Dead Space. Więcej o zmianach narracyjnych możecie przeczytać w oficjalnym wpisie od twórców.
Dla osób, dla których Dead Space Remake będzie pierwszym spotkaniem z serią: Dead Space to survival horror w klimacie science-fiction. Główny bohater, Isaac Clarke, otrzymuje sygnał ratunkowy pochodzący z okrętu górniczego USG Ishimura. Na miejscu dowiaduje się, że cała załoga nie żyje, a na statku grasują agresywne istoty zwane nekromorfami. Protagonista nie tylko musi przeżyć stracie z obcą siłą, ale także odnaleźć swoją ukochaną.
Dead Space Remake zadebiutuje 27 stycznia tego roku na PC oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X|S.

