Jedną z najbardziej charakterystycznych cech fanów serii Souls jest zamiłowanie do grzebania. Światy kreowane przez studio FromSoftware zwyczajowo roją się od tajemnic ukrytych zarówno w plikach gry, jak i w samej rozgrywce, zwykle w miejscach, w których nikt by się ich nie spodziewał. Nie inaczej było z Demon’s Souls – jeszcze w pierwotnej wersji z 2009 roku gracze odkryli, że twórcy planowali udostępnić dodatkową lokację. Plan został zarzucony, a jedyną pozostałością po nim był pęknięty Archstone, który miał do niego prowadzić. 

Wraz z pojawieniem się remake’u gracze zyskali nadzieję na uzyskanie dostępu do zaginionej lokacji. Niestety Gavin Moore dyrektor kreatywny w SIE Worldwide Studios potwierdził, że liczba Archstone’ów z pierwotnej wersji gry pozostanie zachowana. Oznacza to, że w rozgrywce uzyskamy dostęp jedynie do pięciu znanych nam światów.

Zaginiona lokacja, na której ślad wpadli gracze, miała być śnieżną, górską krainą, podobną do Malowanego Świata Ariamis, opcjonalnej lokacji z Dark Souls. Prace nad nią zostały porzucone na wczesnym etapie, a sama mapa – w bardzo wczesnym stadium rozwoju – miała pozostać ukryta w kodzie gry.