Co naprawiła pierwsza aktualizacja do Dragon Age: The Veilguard?

Bohaterowie Dragon Age: The Veilguard idący ulicą opustoszałych ruin, otoczeni przez strzegące ich, tonące we mgle gigantyczne posągi: dostaliśmy nowy zwiastun rozgrywki przed premierą.

Pierwsza aktualizacja do Dragon Age: The Veilguard nie tylko skupiła się na łataniu błędów. Znalazła się także gratka dla fanów Mass Effect.

Od premiery najnowszej odsłony Dragon Age minął już ponad tydzień. Krytycy przyjęli grę niesamowicie pozytywnie, zasypując ją wysokimi notami. Za to wśród fanowskiej społeczności głosy są bardziej mieszane. Czy mamy do czynienia z kolejną polaryzującą części serią, podobnie jak Dragon Age 2? Czas pokaże, jak będą wyglądać dyskusje o tytule za parę lat. Tym czasem, zanim wydamy swój wyrok, możemy zagrać w Straż Zasłony. A sama rozgrywka powinna być teraz przyjemniejsza, gdyż Dragon Age: The Veilguard właśnie otrzymało pierwszą aktualizację.

Całkiem szczęśliwie, nowy Dragon Age zaliczył debiut bez poważniejszych bugów i zapewnił graczom stabilne działanie. Nie oznacza to, że nie ma czego naprawiać. Pozbyto się crashy, ulepszono lip-sync u pobocznych NPC, wprowadzono balans do siły niektórych wrogów. Punkty zdolności towarzyszy nie powinny się już resetować, a ich rozmowy nie zaczynają się już zbyt wcześnie przed załadowaniem nowej mapy. I wiele innych drobnostek. Na Steamie opublikowano listę wszystkich rzeczy, które uległy poprawie, dzięki łatce.

Z okazji niedawnego Dnia N7, czyli święta fanów Mass Effect, do gry zawitał także wyjątkowy prezent. Otrzymaliśmy dwa wyglądy zbroi inspirowanych pancerzem N7, który nosił(a) Shepard. Są to tylko kosmetyczne skiny, których użyjemy przy pomocy funkcji transmogu. Znajdziecie je w skrzynce w Latarni, przy stanowisku Opiekuna.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top
Verified by MonsterInsights